Choć Agnieszka Kaczorowska i jej rodzina nie jest formalnie związane z Kościołem, aktorka zwraca dużą uwagę na duchowy rozwój swoich dzieci.
Sakramenty zamykają czakry
Aktorka i tancerka wyznała niedawno, że jej córki nie miały chrztu.
"Nie jesteśmy powiązani z Kościołem. Uważam, że sakramenty mogą ograniczać nasze duchowe i energetyczne potencjały, zamykając nasze czakry. Dlaczego zamykać, kiedy można otwierać?" - wyjaśniała swoje stanowisko rozmawiając z serwisem Plotek. Podkreśliła jednak, że nie krytykuje ani wiary, ani instytucji Kościoła.
W kontekście nadchodzącej decyzji o edukacji swoich córek aktorka wyraziła pragnienie, aby jej dzieci miały dostęp do wszechstronnej edukacji o różnorodności religii na świecie.

"Chciałabym, aby moje dziewczynki miały edukację o wszystkich religiach świata. Chciałabym, aby wiedziały, czym jest religia, dlaczego ludzie na różnych stronach świata wyznają różne religie, jakie są ich podstawy, co jest między nimi wspólne, a co odmienne. Jeśli któraś religia szczególnie je zainteresuje, być może zechcą zgłębić jej tajniki jeszcze głębiej. Uważam, że religioznawstwo powinno być ważnym elementem ich edukacji" - mówiła.
Agnieszka przyznała, że prawdopodobnie szukać będzie prywatnej szkoły, być może z międzynarodowym programem nauczania, gdzie takie przedmioty są często dostępne.
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska-Pela wymownie odpowiedziała fance. Ma już dość hejtu?








