Do tej pory było tak: w czerwcu Agnieszka Perepeczko wsiadała w samolot w Melbourne w Australii i lądowała na warszawskim Okęciu. Przez kilka miesięcy bawiła w Polsce, a kiedy przychodziła jesień, znów odlatywała. Ale nie tym razem.
- Tak dobrze bawię się w Polsce, mam tyle zaproszeń na spotkania, że nie mam serca wracać. Mam też zaproszenia na święta i sylwestra. Kocham moją ojczyznę i przyjaciół, czuję się tu szczęśliwa - mówi pani Agnieszka.
Choćby niedawno aktorka skorzystała z jednego z licznych zaproszeń i spotkała się z prezydentową - Agatą Kornhauser-Dudą. Obie panie malowały obrazy dla fundacji Anny Dymnej "Mimo wszystko".
- Porozmawiałyśmy sobie serdecznie, byłam mile zaskoczona, że Pierwsza Dama czyta wywiady ze mną i wie, co dzieje się w moim życiu - mówi "Życiu na gorąco" Agnieszka Perepeczko.


***
Zobacz więcej materiałów: