Reklama
Reklama

Agata Kulesza zdruzgotana! Smutne wieści z domu gwiazdy!

Agata Kulesza (49 l.) przeżywa trudne chwile. Najpierw bolesny rozwód, a teraz wydarzyło się coś tak strasznego...

Aktorka przez blisko dwa lata toczyła sądową batalię ze swoim mężem. Ojciec jej córki postanowił bowiem publicznie prać ich rodzinne brudy i nie godził się na rozwód z orzeczeniem o jego winie, o co Kulesza wnosiła. 

Na szczęście ten koszmar już za nią, bo w końcu udało jej się uzyskać rozwód. 

W jednym z ostatnich wywiadów po raz pierwszy zdecydowała się opowiedzieć o tych trudnych chwilach...

"Ostatnie miesiące to była ciężka lekcja. Musiałam przystosować się jako człowiek. Jestem na kolejnym etapie. Żyję trochę jak studentka. Wracam do domu, po którym nikt nie tupie i dobrze mi z tym. (...) Gdybym szukała drugiej osoby, chciałabym od niej czegoś innego niż wtedy, gdy byłam na etapie wicia gniazda. Swoje już zbudowałam, wypuściłam pisklaka, lata sam. Już śpię spokojnie, choć jeszcze mam w twarzy napięcie" - wyznała w "Twoim Stylu". 

Reklama

Niestety, szczęście aktorki nie trwało zbyt długo. Gwiazda w krótkim czasie straciła dwa ukochane zwierzaki...

"Niedawno w ciągu dwóch miesięcy pożegnałam nasze dwa koty. Musiałyśmy je uśpić, były chore. Marianna (córka aktorki - przyp. red.), która jest na piątym roku weterynarii, przeprowadziła mnie przez to z czułością. Pierwszy raz miałam do czynienia ze śmiercią zwierzęcia. Zapytała: 'Chcesz go na kolana?'. Przytulałyśmy kota, mruczał, potem go pożegnałyśmy. Zobaczyłam, że moja córka jest już prawie lekarzem, wie, co robić. Że jest dorosłą kobietą, która da sobie radę" - wspominała Agata. 

Mamy nadzieję, że to już koniec nieszczęść w jej życiu i teraz czekają ją same wspaniałe chwile...

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama