Radosną wiadomością para podzieliła się ze znajomymi na facebookowym profilu. Biedrzyńska nie spodziewała się, że w wieku 51 lat dopadnie ją strzała Amora i dla młodszego o piętnaście lat mężczyzny zaryzykuje dotychczasowe życie.
Poznali się rok temu w Kanadzie. Ona miała występ dla Polonii, on grywał w amatorskich teatrach i prowadził konferansjerki. Los zetknął ich przy okazji jednej z nich, gdy oddelegowano go, by przywiózł Adę z lotniska. Potem był wspólny wieczór...
"Sebastian w jednej chwili zostawił rodzinę w Vancouver i przyleciał za nią do Polski" - opowiada "Na Żywo" znajoma aktorki. Zamieszkali w podwarszawskim domu aktorki. Marcina Miazgi już tam nie było. Przed wylotem z Kanady gwiazda zadzwoniła do męża i... kazała mu się wyprowadzić.
"Ada po dziewiętnastu latach małżeństwa po prostu rzuciła mnie i to przez telefon! Wyrzuciła mnie z domu" - żalił się opuszczony małżonek.
"Myślałem, że wspólnie się zestarzejemy. Zapewniała mnie o tym wielokrotnie. A ona przywiozła sobie kochanka. Raz mówi o nim mój synek, innym razem mąż".
Na szczęście czas wyciszył już negatywne emocje i Marcin także zaznał szczęścia. Jego nową partnerką jest Izabela Trojanowska (58 l.).
Zobacz również:








