Dawid Kwiatkowski w show-biznesie funkcjonuje już od wielu lat. Cieszy się ogromną popularnością i wręcz uwielbieniem swoich fanek. Gdy zaczynał, media próbowały zrobić z niego polskiego Justina Biebera.
Dawid Kwiatkowski nie mówi o życiu prywatnym. Dlaczego?
Dziś Kwiatkowski próbuje się przebić z nieco dojrzalszym repertuarem, w końcu sam ma już 28 lat.
Na szczęście fanki dorastają wraz z nim i podążają za swoim idolem. Dzięki temu bez obaw może grać koncerty i nagrywać nowe płyty, które cieszą się wielkim powodzeniem.
Wciąż jedynie życie prywatne Kwiatkowskiego pozostaje wielką tajemnicą. Dawid nie chce opowiadać mediom, czy jego serce jest już zajęte. Niedawno opowiedział, kto skradł jego serce. To jednak nie zaspokoiło ciekawości wielbicielek.
Niespodziewanie Kwiatkowski postanowił za to wyjawić inną prawdę o sobie, równie interesującą. Można było się już tego domyślać, ale oficjalne potwierdzenie to przynajmniej ukróci plotki.
Kwiatkowski znienacka ogłosił. Wyznał prawdę o sobie
Chodzi o majątek Dawida i jego zarobki, o których krążyły wręcz legendy. W podcaście "Dwa Światy" Kwiatkowski w końcu postanowił sam wyznać, ile w tym prawy.
"No tak. Jestem milionerem" - stwierdził krótki Dawid Kwiatkowski, choć nie krył przy tym lekkiego zakłopotania.
Prowadzący rozmowę Ralph Kamiński dodał, że mówienie w Polsce o stanie konta wciąż jest źle odbierane. A powinien to być powód do dumy, że coś się osiągnęło. Kwiatkowski przyznał mu rację i podkreślił, że przecież nikomu tych pieniędzy przecież nie zabrał.
Zobacz też:
Kwiatkowski przyłapany na randce. I to z kim. Musiał się gęsto tłumaczyć
Zmiany w "The Voice of Poland" przesądzone. Huczy o powrocie wielkiej gwiazdy
A to zaskoczenie. Kwiatkowski potwierdził krążące od niedawna pogłoski








