A jednak to nie były plotki. Monika Miller pokazała się w sukni ślubnej

Monika Miller nie ukrywa, że jest teraz szczęśliwa jak nigdy. Od 1,5 roku układa sobie życie u boku Pavlo, pochodzącego z Ukrainy modela i muzyka. Para poznała się dzięki mocy mediów społecznościowych. Wszystko zaczęło się niewinnie.

"Poznaliśmy się przez Instagram. Mieliśmy wspólnych znajomych i zdecydowałem się napisać do Moniki. Po godzinie pisania zaprosiłem ją na randkę" - mówił partner celebrytki w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Gwiazda "Gliniarzy" przyznała, że choć chłopak od razu wpadł jej w oko, to jednak na początku nie była do końca przekonana co do tej relacji. Okazuje się, że na pierwszą randkę wybrali się na basen. To wprowadziło aktorkę w lekkie osłupienie.

"Bardzo się zdziwiłam. Myślałam, że chce sprawdzić, jak wyglądam bez makijażu i w kostiumie kąpielowym - wszystko widać" - przyznała w tej samej rozmowie.

Ostatecznie wszystko potoczyło się dobrze, a zakochani zdążyli już ze sobą zamieszkać. Widać, że traktują tę relację bardzo poważnie.

W rozmowie z Pomponikiem Monika Miller wyznała, że snuje już ślubne plany. Pod koniec kwietnia przyznała naszemu reporterowi, że wyznaczyła pewne granice czasowe.

"Dwa lata maks. (...) Rozmawiamy o tym raz na tydzień. Właśnie dziś zapytałam swojego chłopaka, kiedy to się wydarzy. A on powiedział, że w sumie to pewnie wcześniej niż on sam uważa, bo jest człowiekiem spontanicznym. Każdego dnia może się obudzić i iść w samych gaciach kupić mi pierścionek..." - zdradziła, nie kryjąc radości.

Niedawno jednak w mediach pojawiły się plotki sugerujące, że nad związkiem wnuczki Leszka Millera mogły zawisnąć czarne chmury i z tym ślubem to jednak nie do końca wszystko przesądzone...

"Jej Paweł nie chce ani ślubu, ani dzieci. Ona by chciała, on mówi, że to za poważne ruchy, nie chce jeszcze w to wchodzić. Ale nie ma mowy o ślubie, rodzina też niechętnie patrzy na to, co robi Monika. Ogólna sytuacja nie sprzyja takim rozwiązaniom. Nie są nawet zaręczeni. To widać na jej wrzutkach na Instagramie - nie ma pierścionka" - informował ShowNews, powołując się na anonimowe źródło z otoczenia pary.

Wygląda jednak na to, że albo plotki są zupełnie wyssane z palca, albo Monika Miller najzwyczajniej w świecie zupełnie się nimi nie przejmuje. Na InstaStories celebrytki właśnie ukazała się relacja prosto z salonu sukien ślubnych! Podczas przymiarek towarzyszyła jej poznana w programie "Królowa przetrwania" pisarka, Edyta Folwarska.

Monika Miller postanowiła zaprezentować się fanom w dość oryginalnej sukni ślubnej. Postawiła na model typu "księżniczka", z rozkloszowanym, bogato ozdobionym błyskotkami dołem i półprzezroczystym gorsetem, który doskonale podkreślał tatuaże celebrytki. Czyżby przygotowania do ślubu ruszyły pełną parą?

Zobacz także:

Ledwie wnuczka Millera pokazała nowego partnera, a już płyną takie wieści. Szykują się wielkie zmiany

Wielka radość u Moniki Miller. Celebrytka pochwaliła się nowiną, fani ruszyli z gratulacjami

Wytatuowała sobie sporo ciała. Teraz żałuje jednego. Nie mogła już patrzeć