80-letni Rod Stewart wspomniał o emeryturze. To spore zaskoczenie
Rod Stewart to bez wątpienia ikona brytyjskiej muzyki. Swoją karierę rozpoczął w latach 60. i przebojem wkroczył w artystyczny świat. Wydał aż 33 solowe albumy i wykreował takie hity jak: "Maggie May", "(I Know) I’m Losing You", "Have I Told You Lately (That I Love You)", "Downtown Trail", czy "Angel". Łącznie sprzedał ponad 250 milionów płyt na całym świecie.
Choć 10 stycznia 2025 roku artysta świętował okrągłe 80. urodziny, w jednym z ostatnich instagramowych wpisów, dobitnie przyznał, że nie zamierza kończyć kariery na wielkiej scenie. Emeryturze mówi stanowcze "nie", podkreślając, że muzyka jest jego życiową misją, którą zamierza realizować do końca swoich dni.
"Nigdy nie przejdę na emeryturę! Zostałem zesłany na Ziemię jako piosenkarz i będę śpiewać (...)" - napisał w treści posta.
Rod Stewart zdradził muzyczne plany na przyszłość. Zawita do naszego kraju
Polscy fani 80-letniego muzyka mogą zacierać ręce z ekscytacji. Już 6 i 8 maja 2025 roku, dwukrotny laureat Rock & Roll Hall of Fame zagra dwa koncerty w naszym kraju. Artysta odwiedzi Kraków oraz Gdańsk, w ramach trasy koncertowej promującej jego najnowszy krążek pt. "Swing Fever". 33. solowy album jest efektem współpracy z Joolsem Hollandem i jego orkiestrą Rhythm & Blues.
To nie koniec muzycznych planów celebryty, bowiem oficjalnie ogłosił, że już pod koniec czerwca wystąpi podczas Glastonbury 2025, na legendarnym polu Worthy Farm w Pilton w Wielkiej Brytanii. Pojawi się na popołudniowym slocie, który w historii festiwalu urósł do rangi kultowego. To właśnie na tej scenie, w blasku zachodzącego słońca, występowały takie muzyczne legendy jak Dolly Parton czy Elton John. Występ 80-letniego artysty z pewnością zapisze się w historii wydarzenia jako jeden z najbardziej emocjonujących koncertów.
Zobacz też:
Ledwie Rod Stewart wyznał, że jego dni są policzone, a teraz takie wieści. To nie były plotki
Niedawno wyznał, że zostało mu niewiele czasu. Pojawiły się problemy. Koncerty odwołane
