Potrzeby córek są dla dziennikarza najważniejsze. Dlatego kiedy usłyszał, że jego starsza córka Pola (17 l.) chciałaby przenieść się do szkoły w USA, zgodził się bez wahania.
Uznał, że jeśli Pola tego chce, to powinna spróbować.
I stało się. Po zaliczeniu semestru, pod koniec stycznia, córka Tomka przerwała naukę w warszawskim liceum i teraz uczy się w Barrington High School pod Chicago.
Aby rozpocząć tam naukę, nastolatka musiała zdać szereg egzaminów.
"Pola musiała napisać kilka testów. Świetnie sobie poradziła, bo perfekcyjnie zna język, a do tego jest bardzo inteligentna. Bez problemu została przyjęta i na razie jest bardzo zadowolona" - zdradza tygodnikowi "Świat i Ludzie" jej przyjaciółka.
Nastolatka miała ułatwione zadanie z przeniesieniem do USA, bo urodziła się w Waszyngtonie. Tym samym ma amerykańskie obywatelstwo.
Nowa szkoła ją zachwyciła. Pola już zdradziła przyjaciółce, że olewa polską maturę. Czy to oznacza, że zamierza zostać tam na dłużej?
"Pola zawsze podkreślała, że najlepsze uczelnie są właśnie w USA. Ciągnęło ją za ocean. Śmiałyśmy się, że miłość do USA ma we krwi" - dodaje koleżanka.
Na razie ma tam zostać do czerwca. W tym czasie mieszka u znajomych rodziców. Choć i to nastolatka ma zamiar niebawem zmienić!
"Chce wynająć mieszkanie i kupić samochód, aby swobodnie poruszać się po stanie Illinois" - czytamy w tygodniku.
Cóż, to z pewnością spora szansa na zdobycie gruntownego wykształcenia. Dobrze, że jej rodziców na to wszystko stać, bo utrzymanie nastolatki w Stanach na pewno sporo kosztuje...
Zobacz również:
