Muniek Staszczyk w "halo tu polsat" pokazał swoje domowe zacisze
Muniek Staszczyk na łamach "halo tu polsat" pokazał, jak wygląda jego życie w warszawskich Włochach, czyli dzielnicy, którą nazywa się miastem-ogrodem.
"Wygląda tutaj wszystko jak na wsi, 19 lat tu mieszkamy"- mówił do Anny Rubaj.
Ludzi zaskoczyło nie tylko to, że muzyk lubi zajmować się ogrodem, ale i to, co wyjawił o posiadłości oraz... relacji z żoną - Martą Staszczyk.
Muniek Staszczyk może liczyć na ich pomoc
Muniek Staszczyk wyznał, że podczas prac w ogrodzie może liczyć na pomoc najmłodszych - na myśli miał dwa mopsy.
"Według niektórych to nie jest wcale ładny pies, a według mnie to jest poezja" - przyznał w "halo tu polsat".
"Fani wiedzą, że jestem człowiekiem otwartym i hojnym, ale one wiedzą, że jestem bardzo hojny" - dodał po chwili i nakarmił psiaki przysmakami.
Muniek Staszczyk o relacji z żoną. Wyznał ze wzruszeniem
Niedawno na sklepowe półki trafiła książka będąca zapisem rozmowy Muńka Staszczyka z dziennikarzem Piotrem Żyłką. Muzyk wspomniał, że nie wstydzi się swojego życia - nie tylko na łamach telewizyjnego programu, ale i kartek wspomnianej pozycji.
"Chodziło o to, żebym zdjął te okulary... To jest moje życie, ja się tego życia nie wstydzę i po prostu nie mogę go skreślić. Może powinienem być częściej jako ojciec, jako mąż..." - wymieniał.
"Muniek, to powiedz, jak to w końcu jest - chłopaki płaczą, czy nie płaczą?" - nagle padło pytanie ze strony reporterki.
"W piosence naszej nie płaczą, a tak naprawdę, wydaje mi się, że to całkiem męskie jest. Nie ma się czego wstydzić. Płacz to jest ludzka rzecz... Wiesz, są takie momenty, że człowiek się czuje po prostu zmęczony. I nie chodzi o takie fizyczne zmęczenie. T. Love gra od 43 lat - a grać rock-and-rolla 43 lata to jest konkret! [...] Życie to w ogóle jest sinusoida" - stwierdził Muniek.
Muniek na co dzień trwa u boku swojej ukochanej żony. I choć niejednokrotnie do mediów docierały informacje o kryzysie w ich relacji, dziś jest im znacznie łatwiej szukać wspólnej drogi.
"Jesteśmy ze sobą od '89 roku, czyli prawie cztery dychy. Myślę, że mnóstwo przeze mnie łez wylała... Ale chyba najważniejsze jest to, że jesteśmy ze sobą, naprawdę się kochamy, cały czas mi się podoba jako kobieta, nawet - teraz powiem, może to dla niektórych będzie dziwne - przed "60" się w niej po raz trzeci zakochałem. Nie wiedziałem, że można się zakochać w żonie swojej, będąc już naprawdę dojrzałym" -zdradził Muniek Staszczyk i zauważył, że nie tylko małżonka, ale i dzieci oraz wnuczka są jego oczkiem w głowie.
Czytaj też:
Prawda zza zamkniętych drzwi domu Staszczyka wyszła na jaw. Latami zdradzał żonę
Muniek Staszczyk zaskoczył odważnym wyznaniem. "Zakochałem się po raz trzeci"
