Zasłynęła dzięki "TzG". Nagle rzuciła wszystko i otworzyła warzywniak
"Taniec z gwiazdami" przez lata połączył wielu tancerzy i celebrytów nie tylko zawodowo, ale także prywatnie. Mało kto pamięta jednak o tym, że na początku emisji show sporo emocji wzbudził związek tancerki Niny Tyrki i choreografa Agustina Egurroli. Wszystkim wydawało się, że jest to idealnie dobrana para. Późniejsze lata pokazały jednak, że Nina w życiu potrzebuje nie tylko innego partnera, ale także zmiany pracy. Mało kto wie, na czym teraz zarabia była gwiazda programu.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
"Taniec z gwiazdami" w tym roku obchodzi swój wielki jubileusz. Format od 20 lat jest obecny w polskiej telewizji. Od 17 sezonów gości na antenie Polsatu. Z tej okazji, już w najbliższą niedzielę, 28 września, w specjalnym odcinku show, pojawią się jego największe gwiazdy.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
"Taniec z gwiazdami" dla wielu osób jest nie tylko niezwykłą przygodą, ale także szansą na znalezienie miłości. Lata temu w trakcie trwania programu skrzyżowały się drogi tancerki Niny Tyrki oraz choreografa Agustina Egurroli, który odpowiadał za oprawę taneczną show. Para w 2008 roku doczekała się narodzin córki Carmen.
Drogi Agustina i Niny rozeszły się jednak w 2015 roku.
Nina Tyrka szybko zdobyła sympatię widzów, którzy do tej pory wspominają jej występy z Norbim, Marcinem Millerem czy Piotrem Gruszką. Tancerka rok po rozstaniu z partnerem zakończyła swoją karierę telewizyjną. Cztery lata później całkowicie zrezygnowała z pracy tancerki.
Głównym powodem dość ekstremalnej decyzji Niny Tyrki była chęć odnalezienia spokoju ducha oraz wprowadzenia w życie zmian, które pozwoliły jej trochę odpocząć.
"Byłam zmęczona tym sposobem na życie, tym funkcjonowaniem. Byłam zdana na ocenę i krytykę, to jest wpisane w ten zawód. Tak bardzo chciałam znaleźć spokój w życiu, czułam, że to nie jest dla mnie, że muszę być w innym miejscu. Mimo że bardzo kocham taniec. Potrzebowałam wewnętrznej zmiany w sobie" - mówiła Nina w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Ku zaskoczeniu wielu osób Nina Tyrka postanowiła całkowicie się przebranżowić. Była tancerka otworzyła warzywniak, który prowadzi wraz z bratem. Zmiana otoczenia oraz sposobu na życie okazała się sporym wyzwaniem. Nina początkowo obawiała się tego, że nie poradzi sobie z prowadzeniem firmy oraz że dojdzie do wniosku, że praca nie daje jej tyle satysfakcji, ile by chciała czuć.
Po czasie okazało się jednak, że wszystko idzie zgodnie z planem i Nina Tyrka może ze spokojem spełniać się w nowym zawodzie.
Zobacz też:
Opozda ponad rok ukrywała prawdę o swoim związku. Znalazła miłość w "Tańcu z gwiazdami"
Halejcio i Barański wytańczyli sobie miłość. Głośny związek rozpadł się znienacka
Natasza Urbańska jest najwyżej ocenianą uczestniczką "TzG". W finale musiała uznać wyższość rywalki
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych