Reklama
Reklama

Marta Nawrocka cała w różu nie bez powodu. Stylistka: "To jasny komunikat"

Odkąd Marta Nawrocka została pierwszą damą, regularnie pojawia się na różnych wydarzeniach w całej Polsce. Ostatnio gościła na imprezie, podczas której wyłaniano najlepszy wieniec dożynkowy. Na tę okazję wybrała kostium w odcieniu fuksji. Zdaniem stylistki Ewy Rubasińskiej-Ianiro, wybór takiej barwy jest jasnym komunikatem.

Marta Nawrocka zaskoczyła fuksjową stylizacją

Marta Nawrocka ma za sobą miesiąc piastowania tytułu pierwszej damy, który kilka dni temu podsumowała krótkim postem na Instagramie.

Choć minęło dopiero nieco ponad trzydzieści dni, żona Karola Nawrockiego pojawiła się na wielu wydarzeniach w całej Polsce. Brała m.in. udział w Finale Narodowego Czytania, spotkała się z uczniami podczas rozpoczęcia roku szkolnego, a także piłkarkami podczas IV Podkarpackiego Festiwalu Piłki Nożnej Kobiecej.

Reklama

Podobnie jak w przypadku jej poprzedniczek, jej strój podczas każdego z tych wydarzeń był szeroko komentowany. Do tej pory Marta Nawrocka zwykle wybierała stylizacje w stonowanych kolorach. W sobotę, podczas konkursu na wieniec dożynkowy, zaskoczyła fuksjowym kompletem, który mocno rzucał się w oczy. Co na ten temat sądzi stylistka Ewa Rubasińska-Ianiro?

Stylistka ocenia strój Marty Nawrockiej. "To kolor idealny"

Marta Nawrocka w czasie prywatnym nie musi martwić się o etykietę, jeśli chodzi o kwestię ubioru. Podczas publicznych wystąpień jest nieco inaczej.

Zdaniem stylistki Ewy Rubasińskiej-Ianiro, wybór fuksjowej barwy podczas imprezy dożynkowej przekazuje jasny komunikat.

"W świecie protokołu, gdzie standardem są beże, pastele i kolor granatowy, taka barwa staje się nie tylko kolorem, ale jasnym komunikatem, mówi: ‘jestem obecna, mam głos’. To odcień odważny pozbawiony infantylności, a zarazem głęboko kobiecy, który dodaje energii i świeżości formalnym ramom.

Z punktu widzenia mediów to kolor idealny: natychmiast przyciąga obiektywy i sprawia, że pierwsza dama staje się centralnym punktem kadru. To również trik i gest pokoleniowy, bo róż jest zakorzeniony w popkulturze, dynamiczny, ale wystarczająco elegancki, by nie naruszyć zasad dress code’u oficjalnego" - wyznała w rozmowie z nami.

"Na arenie międzynarodowej ten kolor wybierały Jill Biden czy królowa Letycja, gdy chciały ocieplić protokół i wnieść w niego odrobinę emocji. W tym samym duchu polska pierwsza dama sięga po fuksję, która nie tylko przełamuje instytucjonalny dystans, lecz także dodaje nowoczesności całej wizualnej oprawie.

Fuksja to kolor, który w tym sezonie zaistniał nie tylko na wybiegach ale i w politycznych garderobach. W zestawieniu z prostą formą kroju zyskuje więcej szlachetności, a jednocześnie pozostaje barwą, która "przebija ekran" deklaracją siły i świadomej kobiecości" - kontynuowała.

Ewa Rubasińska-Ianiro, jeśli już miałaby się do czegoś "doczepić", byłyby to jedynie guziki.

"Łyżka dziegciu - złote guziki to modny, ale bardzo przewidywalny wybór przy tak dobrym triku z kolorem. Tu można pokazać więcej indywidualizmu, na którym chyba jej bardzo zależy" - powiedziała nam.

Zobacz też:

Wieści w sprawie Nawrockiej dotarły po miesiącu. Ocena ludzi jest jednoznaczna

Osoba z zaplecza byłej pierwszej damy nagle zabrała głos ws. Nawrockiej. "To musi wybrzmieć"

Marta Nawrocka podsumowała pierwszy miesiąc. Zwróciła się wprost do ludzi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Nawrocka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy