Reklama
Reklama

Wielkie poruszenie ws. Qczaja. Przekazał niespodziewanie. "Jestem w szoku"

Podczas powrotu z Krapkowic Qczaj miał niebezpieczny wypadek samochodowy. Celebryta przyznał, że jest w szoku i ogłosił krótką przerwę od aktywności w mediach społecznościowych. "Wyłączam telefon. Wracam jutro" - ogłosił przejęty.

Qczaj opublikował na Instagramie kadry przedstawiające samochód po wypadku. Do groźnego zdarzenia doszło z powodu pękniętej opony.

Qczaj miał wypadek, nagle poinformował

Qczaj dodał wpis, w którym wprost wyjawił, że do groźnego incydentu doszło wtedy, kiedy rozmawiał z mamą przez telefon.

"Żyję. Ponoć cudem, bo gdyby coś jechało to... Co musiała czuć moja mama, gdy usłyszała huk pękającej opony, trzask, a potem widziała już tylko, jak iPhone odbija się od ścian auta... Daniel... Synku... A ja przez chwilę nie byłem w stanie wydać z siebie żadnego dźwięku... Mamo, żyję! Nic mi nie jest! Auto chyba ino trochę zadrapane! Wracałem z Krapkowic" - napisał przejęty celebryta.

Reklama

Kolejno trener personalny wyjawił, że wciąż jest w szoku ze względu na sytuację i na razie planuje krótki detoks od mediów społecznościowych.

"Żyję. Na razie jestem w szoku. Wyłączam telefon. Wracam jutro" - napisał.

Qczaj niespodziewanie zwrócił się również do Ewy Chodakowskiej.

Wielkie poruszenie na profilu Qczaja

"Ewa Chodakowska, dziękuję ci - uratowałaś mi życie! Obiecałem, że przyjadę i zabiorę cię na kawę... ale sama widzisz... żyję!" — zakończył.

Na profilu celebryty zapanowało wielkie poruszenie. Fani odetchnęli z ulgą, że groźna sytuacja znalazła szczęśliwy finał.

"Zadbaj o siebie kochany. Wszystko co dobre będzie do Ciebie wracać",

"Kochany, wszystko jest po coś - zwolnij. Weź oddech, na spokojnie. Cieszę się, że jesteś nawet jeszcze bardziej niż wczoraj",

"Dobrze, że jesteś cały" - piszą zatroskani obserwatorzy.

Zobacz też:

A jednak to nie były plotki. Qczaj właśnie przekazał. To oficjalnie koniec

Qczaj oficjalnie donosi. Wyjawia całą prawdę o sporze z Kaczorowską

Koroniewska i Dowbor pojechali do szpitala. Wiadomo, dlaczego

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Qczaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy