Zarządzał domem króla Karola III. Po latach wyznał, czego doświadczył
Tina Brown w swojej książce na temat wydarzeń zza zamkniętych drzwi pałacu królewskiego wyjawiła, że król Karol III nie jest wymarzonym pracodawcą. Szczególnie w porównaniu do Elżbiety II wydaje się postępować nieco... chaotycznie. Jeden z pracowników złożył nawet formalną skargę. Najwięcej informacji zdradził za to były zarządca jego gospodarstwa domowego. Oto przejmujące szczegóły.
Tina Brown w swojej książce zabrała głos ws. nieciekawych wydarzeń zza zamkniętych drzwi pałacu królewskiego. To rozpoczęło medialną dyskusję. Nie sprzyja ona królowi, szczególnie że wcześniej na temat "uroków" pracy dla Karola III wypowiadał się m.in. Sir Malcolm Ross. Gdy monarcha był jeszcze księciem, został zarządcą jego gospodarstwa domowego. Ponieważ dawniej pracował dla królowej, myślał, że nie obowiązki sprawią mu trudności. Bardzo się pomylił.
"W ciągu 18 lat miałem trzy telefony od królowej poza godzinami służbowymi. W pierwszy weekend pracy w nowym miejscu książę Karol zadzwonił do mnie sześć do ośmiu razy. (...) W moją stronę padały wyzwiska (...)" - mówił cytowany przez "The Telegraph" Ross.
W licznych publikacjach na temat króla informatorzy potwierdzają, że Karol III nie należy do najlepszych gospodarzy oraz szefów. Ma być drobiazgowy, a wręcz czepialski.
Brytyjski tabloid "The Sunday Times" dotarł do informacji, że aż 11 z 12 pracowników zatrudnionych w 2022 roku zrezygnowało z posady na dworze króla. Wynagrodzenie miało nie być adekwatne do obowiązków.
Highgrove House w Gloucestershire w Anglii to oczywiście oczko w głowie Karola, jednak wielu obecnych w czterech ścianach króla potwierdza, że dochodzi tam do przesady...
Karol III ma otwarcie wyrażać swoje niezadowolenie z najdrobniejszych wpadek lub niespełnienia absurdalnych oczekiwań (np. dotyczących wielkości owoców podawanych w ramach posiłków), zwracać uwagę na błędy gramatyczne w raportach pracowników, czy... oczekiwać wykonywania trudnych zadań. To ostatnie ma potwierdzać kontuzja, która rzekomo została zgłoszona w 2023 roku przez jednego z pracowników.
Karol jest stanowczy nawet w kwestii swojej diety. Ostatnio media rozpisywały się o tym, że zrezygnował z dużej dawki codziennego pożywienia, a w jego menu od dłuższego czasu brakuje lunchu.
"W istocie poszedł pod tym względem jeszcze krok dalej, ponieważ zrezygnował w codziennej diecie z lunchu, uważając go za zbyteczny, jeśli zje się porządne śniadanie" - napisano w biografii "Karol III. Życie i dwór nowego króla".
Król nie tylko unika nadmiernego spożycia posiłków, ale także potrafi powstrzymać się od jedzenia podczas oficjalnych okazji.
Jeśli 76-latek raz zdecyduje się na wprowadzenie zasad, kurczowo się ich trzyma. Ten perfekcjonizm, jak widać, już niejednokrotnie sprawił, że zraził do siebie ludzi...
Czytaj też:
Camilla wywołała poruszenie. Na to nie zdecydowała się nawet Elżbieta II
Doniesienia zza zamkniętych drzwi Pałacu. Tak potraktują Harry'ego
Już wiadomo, jaki będzie pogrzeb Karola III. Ekspertka mówi o ukrytym celu
