Dopiero Pela udzielił wywiadu, a tu takie wieści. Kaczorowska wyznała z kim zamieszka w nowym domu
Rozstanie Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej poruszyło ich wiernych fanów. Początki były ciężkie, ale dziś wiadomo, że aktorka i tancerka z nadzieją patrzy w przyszłość. Nie wszystko jednak zostawia losowi. Zainwestowała w dom i remontuje go zgodnie z potrzebami. To tutaj ma zamiar budować swoje szczęście. Tylko... z kim? Wygląda na to, że wszystko jest już jasne.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela uchodzili za małżeństwo niemal doskonałe. Dlatego smutne wieści o rozstaniu poruszyły tłumy. Część poczuła się oszukana, inni twierdzili, że od dawna coś wisiało w powietrzu. Jedno jest tylko pewne - małżonkowie dziś raczej nie rozmawiają ze sobą i trudno mówić o dobrych stosunkach.
Agnieszka buduje swoje życie na nowo i to dosłownie. Remontuje dla siebie i pociech nowy dom. Przy okazji z dumą relacjonuje szczegóły wyzwania.
W ostatniej relacji zamieszczonej na Instagramie Agnieszka pokazała, jak odpoczywa na hamaku przed przyszłym lokum.
"Pod nowym domem. Dobrze mi tu" - napisała pod fotografią.
Agnieszka wie, że czeka ją jeszcze kilka miesięcy oczekiwań, ale mimo to nie traci wigoru. To dla niej świeży start, szansa na odnalezienie spokoju i ułożenie spraw.
"Na hamaku pod nowym domem. Bardzo lubię tu przyjeżdżać, mimo tego, że w środku tam trwa ostra budowa. Jeszcze myślę, że co najmniej dwa, trzy miesiące, zanim się będziemy mogły tu wprowadzić. Ale prace postępują, a ja po prostu lubię tu przyjeżdżać, bo to takie spojrzenie w kierunku nowego. Zdecydowanie lepiej patrzeć w przyszłość. Dobrze mi tu... i zielono tu" - podsumowała temat.
Ponieważ Agnieszka napisała "będziemy mogły", zasugerowała, że póki co nie zamieszka z nimi nowy partner Kaczorowskiej - Marcin Rogacewicz. Możliwe jednak, że prędzej lub później zdecydują się na ten krok.
Relacja zdaje się układać, a aktor już zakończył sprawy związane z własnym rozwodem. Kto wie, może zakochani czekają aż to Kaczorowska będzie mogła powiedzieć o sobie to samo?
Ponieważ niektórzy są bardzo ciekawi, co czeka dom należący do Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej, tancerz wyjaśnił, że sprawa jest przesądzona.
"Tak. Dom zapewne będzie sprzedany. Ale wygląda na to, że droga do tego będzie bardzo długa" - napisał Maciej Pela w sieci.
Choć wypowiedzi Macieja są raczej smutne, nie brakuje mu towarzystwa. W rozmowie z Plejadą podkreślił, że w tym trudnym czasie może liczyć na swoich bliskich, w tym rodziców.
"Moi rodzice byli wspierający i dalej są wspierający. Mimo że nie mieszkają w Warszawie i nie widuję się z nimi tak bardzo często, to o każdej godzinie dnia i nocy mogłem do nich zadzwonić" - uzewnętrznił się.
Czytaj też:
Pela naraził się nawet Pisarek. Modelka wprost nie mogła w to uwierzyć
Potwierdziły się doniesienia ws. Kaczorowskiej. Ludzie nie mieli pojęcia, że to on
Pela obwieścił to późnym wieczorem. Znowu wytknął Kaczorowskiej, to nie daje mu spokoju