Reklama
Reklama

Wiadomości TVP znów uderzają w Agnieszkę Holland. "To kłamstwo"

Wiadomości TVP w ostatnim wydaniu serwisu cały segment (znów) poświęciły Agnieszce Holland (74 l.). Tym razem skupiono się na jej słowach, które padły na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Reżyserce zarzucono kłamstwo i zaapelowano, by ta "pokazała dowody". Wygląda na to, że afera z jej nowym filmem szybko się nie zakończy...

Agnieszka Holland u Wojewódzkiego wywołała niemały skandal

W najnowszych wiadomościach TVP podjęto decyzję, by znów poruszyć temat Agnieszki Holland. W materiale Karola Jałtuszewskiego przytoczono wypowiedź reżyserki z wtorkowego odcinka Kuby Wojewódzkiego. Zestawiono ją nawet ze stanowiskiem Straży Granicznej.

Holland została zapytana przez Kubę Wojewódzkiego, ile z tego, co pokazała w filmie, jest prawdą. Reżyserka szybko zapewniła, że "100% filmu oparte jest na prawdziwych materiałach i sytuacjach"

Reklama

Wiele z nich miało zostać potwierdzonych przez co najmniej kilka osób, z którymi rozmawiała sama reżyserka.

Agnieszka Holland twierdzi, że film jest oparty na faktach. TVP nie zostawia złudzeń

"Wszystko jest oparte na dokumentach i faktach. Wszystkie zdarzenia" - wyjaśniała u Kuby Agnieszka.

Według pracowników Wiadomości TVP nie do końca tak było... Co więcej, osoby zatrudnione w stacji twierdzą, że wspominane przez Agnieszkę sytuacje wręcz nie miały miejsca. Wystosowano już apel do reżyserki, aby przedstawiła dowody rzeczowe na wydarzenia, które miały się przydarzyć w środku lasu pod osłoną nocy osobom odciętym od nowoczesnych technologii.

"Straż Graniczna odpowiada: To kłamstwo i apeluje o pokazanie jakichkolwiek dowodów na rzekome zbrodnie dokonane przez funkcjonariuszy. Dowodów jednak nie ma. Jest za to polityczne wykorzystanie filmu w kampanii polityków opozycji" - wyjawiono w "Wiadomościach".

Holland mówiła o tym wprost. Jej słowa wzruszyły tłumy

Agnieszka Holland w rozmowie z Kubą Wojewódzkim, który tym razem nie był tak skory do rzucania żarcików, zdecydowała się również na inne, bardzo poważne deklaracje. Jej słowa już odbiły się głośnym echem w internecie.

"Zarzucają mi antypolskość i to, że to jest antypolski film. Nie. Ja kocham Polskę i nie chcę Polski na tej granicy. Chcę Polski na granicy polsko-ukraińskiej. Chcę Polski, która nie musi przyjmować wszystkich pod swój dach, ale musi potraktować wszystkich po ludzku i według prawa" - podkreśliła reżyserka.

Swoimi słowami reżyserka podkreśliła, że film nie jest jednostronny, tak jak wielu próbuje jej zarzucić.

"Zamykanie oczu i chowanie głowy w piasek nic nie da. Wierzę, że ludzkość jest zdolna do najgorszego, ale jest też zdolna do najlepszego. Chciałabym, aby ludzie w Polsce mieli najróżniejsze poglądy, ale żeby to nie służyło do tak cynicznego podgrzewania nienawiści" - zaapelowała w trakcie programu Agnieszka Holland.

Julia Wieniawa zachęciła do obejrzenia filmu Holland

Głos w sprawie produkcji zabierają wielkie gwiazdy, np. Julia Wieniawa. Choć jej się za to oberwało od fanów, z całą pewnością i poczuciem słuszności udostępniła plakat z Mają Ostaszewką i poprosiła za pomocą social mediów:

"Proszę, zobaczcie, zanim ocenicie".

Wybieracie się do kina?

Czytaj też:

TO KONIEC. Zapłakana żona Golca przekazał smutne wieści. Poruszenie na całą Polskę

Kwaśniewska przerwała milczenie po atakach na Agnieszkę Holland. Nie wahała się ani chwili

U Kuby Wojewódzkiego polały się łzy. Farna nie wytrzymała po mocnych słowach. Doprowadziła ją na skraj

Duda bezlitośnie zaatakował Holland. Olejnik nie mogła tego tak zostawić. Mocno reaguje [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Holland | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama