Reklama
Reklama

Sara Boruc w strugach deszczu pędzi do warzywniaka. Samochód tarasuje całą ulicę

Sara Boruc (39 l.) jako miłośniczka zdrowego stylu życia stara się jak może, aby na jej talerzu lądowały wyłącznie świeże produkty. Celebrytka posiada wąską listę ulubionych sklepów, w których zapatruje się w warzywa i owoce. Podczas ostatniej wizyty w jednym z nich dopuściła się poważnego wykroczenia drogowego. Na wszystko mamy zdjęcia.

Sara Boruc przyłapana przez paparazzi

Sara Boruc, aby utrzymać idealnie szczupłą sylwetkę przestrzega zasad zdrowego odżywiania. Celebrytka unika śmieciowego jedzenia. Zamiast hot-dogów, pizzy czy burgerów, na jej talerzu pojawia się duża ilość warzyw i owoców. Ostatnio paparazzi mieli okazję ustalić, w jakim miejscu żona Artura Boruca zaopatruje się w swoje ulubione produkty. Ten sklep musi być naprawdę wyjątkowy, bowiem aby do niego dotrzeć Sara Boruc pokusiła się o złamanie paru przepisów ruchu drogowego. To mogło ją słono kosztować.

Reklama

Już niejednokrotnie media obiegały doniesienia o szokujących wybrykach gwiazd, które na drodze czują się bezkarne. Monika Olejnik to niekwestionowana zwyciężczyni nieoficjalnego rankingu na najgorsze parkowanie. Dziennikarce zdarzało się już zostawiać samochód na przystankach autobusowych czy parkować na zakazie

Tym razem w jej ślady poszła Sara Boruc, która najwyraźniej z przepisami ruchu drogowego również jest nieco na bakier. Ukochana Artura Boruca w deszczowy dzień wybrała się do ulubionego warzywniaka w stolicy. Pogoda nie sprzyjała poszukiwaniu oddalonego od sklepu miejsca postojowego, dlatego nie zważając na przepisy, włączyła światła awaryjne i zostawiła samochód na środku ulicy. 

Sara Boruc w strugach deszczu pędzi do warzywniaka

Sara Boruc nie spodziewała się, że jej drogowy wybryk zostanie uwieczniony przez paparazzi. Fotoreporterom udało się przyłapać gwiazdę na gorącym uczynku. Boruc wybiegła z samochodu i popędziła do położonego tuż obok sklepu z warzywami. Jak możemy zobaczyć na zdjęciach, celebrytka zrobiła spore zakupy. W papierowej torbie ekologicznej wylądowały warzywa, owoce oraz zdrowe surówki. Ekspedientka służyła radą i chętnie pomagała klientce w wyborze najlepszych produktów. Widać, że dieta żony Artura Boruca jest dobrze zbilansowana. 

Po udanych zakupach, Sara Boruc spokojnym krokiem wróciła do samochodu. Szczęśliwie celebrytka nie dostała mandatu. Żaden uczestnik ruchu drogowego nie skarżył się również na tarasujący jezdnię samochód. Tym razem się udało...

Zobacz też:

Nowa przyjaźń w show-biznesie? Joanna Opozda pozuje z Sarą Boruc

Sara Boruc pozuje w bikini własnego projektu. Celebrytka stosuje kontrowersyjną dietę…

Sara Boruc oskarżona o wspieranie rosyjskich oligarchów. W sieci wybuchła awantura


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sara Boruc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy