Reklama
Reklama

Rodzina królewska w ogromnych tarapatach. Korupcyjny skandal może rozpętać gigantyczną aferę

Wygląda na to, że nie tylko brytyjska rodzina królewska boryka się z aferami i wewnętrznymi konfliktami. Dziennikarze tabloidu "Bild" wyjawili bowiem, że najbliżsi współpracownicy księcia Alberta II zostali oskarżeni o fałszerstwa i korupcje. To nie jest jednak największym zmartwieniem monakijskich royalsów... Czy wybuchnie międzynarodowy skandal?

Decyzja księcia Monako wzbudza kontrowersje

Książę Albert wzbudził ostatnio sporo kontrowersji swoją decyzją, która bezpośrednio ugodziła w jego małżonkę. Arystokrata wprowadził bowiem zaskakujące zmiany w obowiązującym prawie. Wszystko po to, by by ewentualne przedwczesne przekazanie władzy odbyło się bez niepotrzebnych komplikacji.

Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tym samym Albert II postanowił, że w razie gdyby coś mu się stało - jego żona Charlene nie zostanie prawną opiekunką ich ośmioletniego syna Jakuba. Jednocześnie książę nie tylko pobawił "najsmutniejszą księżniczkę świata" wszelkich przywilejów, ale także w znaczący sposób ją upokorzył.

Reklama

Nie do końca wiadomo, co skłoniło księcia Monako do tak radykalnej decyzji. Możliwe jest, że wpłynęły na to problemy zdrowotne jego małżonki, ale w grę mogły wchodziły też osobiste problemy w związku Alberta i Charlene.

Afera w monakicjkiej rodzinie królewskiej


Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że pomiędzy księciem a jego wybranką nie dzieje się najlepiej. Kryzys w związku zaczął się od plotek sugerujących, że Albert spodziewa się dziecka z inną kobietą. 

Teraz monakijska rodzina królewska stoi przed kolejną ważną próbą. Jak donoszą dziennikarza "Bild", cztery osoby z bliskiego otoczenia księcia staną przed sądem. Zarzuty ciążące nad współpracownikami arystokraty są dość poważne: podejrzewani są bowiem o oszustwa i korupcje.

Wygląda na to, że na ławie oskarżonych zasiądą niebawem: prawnik Alberta Thierry Lacoste, zarządca jego majątku Claude Palmero, prezes Sądu Najwyższego Didier Linotte, a także szef gabinetu Laurent Anselmi.

Wybuchnie wielki skandal?

Oczywiście przedstawiciele królewskiego dworu zaprzeczają wszelkim oskarżeniom i nazywają je "atakiem na księcia Monako".

"Atak na Claude'a Palmero jest jednocześnie atakiem na samego księcia. Ujawniono wszystkie tajemnice, zarówno osobiste, jak i państwowe" - twierdzi Pierre-Olivier Sur, prawnik oskarżonego.

Monakijscy royalsi mają teraz spory problem. W trakcie procesu, któy wymagał będzie przeanalizowania królewskich akt, na jaw mogą wyjść fakty, które arystokraci zapewne woleliby zachować dla siebie.

Czy w księstwie wybuchnie wielki skandal?

Zobacz też:

Księżna Charlene z Monako w dziwnej garsonce na koronacji Karola III

Księżna Monako Charlene bierze rozwód z księciem Albertem? Pałac komentuje 

Księżna Charlene i książę Albert razem we Florencji. Zdementowali plotki o rozwodzie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: książę Albert | Księżna Charlene
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy