Justin Bieber doznał częściowego paraliżu twarzy. Wiemy, co się z nim dzieje teraz
Justin Bieber kilka dni temu informował o swoim stanie zdrowia. Okazało się, że wirus zaatakował jego nerwy twarzowe i spowodował częściowy paraliż. Wokalista nie miał wyjścia i odwołał koncerty. Teraz zrelacjonował, jak się czuje.
Justin Bieber zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym. W piątek wieczorem zamieścił na swoim Instagramie wideo, w którym przekazał fanom, że musi odwołać zbliżające się koncerty. Wokalista źle się poczuł i zgłosił się do lekarza...
28-latek szybko został zdiagnozowany. Okazuje się, że choruje na półpaśca usznego, którego wywołuje wirus VZV. W konsekwencji może on doprowadzić nawet do niedowładu układu nerwowego i to właśnie stało się w jego przypadku.
Kilka miesięcy temu Justin Bieber musiał stawić czoła chorobie swojej żony. Hailey Bieber wylądowała w szpitalu i została zoperowana. Objawy, które u niej wystąpiły przypominały udar.
Celebrytka wyznała, że lekarze początkowo nie wiedzieli, co jej dolega. Mieli poważny problem, aby postawić poprawną diagnozę. Ostatecznie badania wykazały, że żona muzyka cierpi na PFO, czyli przetrwały otwór owalny. "Po przeprowadzeniu badań okazało się, że mam PFO. W pięciostopniowej skali miałam najwyższy stopień" - mówiła Hailley.
Modelka potrzebowała pilnej operacji serca, która uratowała jej życie. "Operacja przebiegła bardzo sprawnie. Rokowania są dobre, szybko wracam do zdrowia. (...) Czuję ulgę, że będę mogła dalej żyć i jak najszybciej zapomnieć o tej przerażającej sytuacji" - wyznała.
Teraz piosenkarz zmaga się z własnymi problemami. Zdiagnozowano u niego zespół Ramsaya Hunta, który wywołał częściowy paraliż twarzy. Artysta nie może w pełni poruszać mięśniami twarzy. Na nagraniu, które zamieścił w mediach społecznościowych widać, że nie potrafi mrugnąć okiem ani się uśmiechnąć. Justin prosił o modlitwę i przekazał, że jest pełen nadziei, że pokona chorobę i wróci do koncertowania.
Teraz przekazał fanom kolejne wieści i zaznaczył, że siłę daje mu wiara w Boga.
Okazuje się, że wokalista odnajduje spokój w modlitwie. Wierzy, że to ona pomoże mu przetrwać najtrudniejsze chwile. "Dała mi spokój podczas tej przerażającej burzy, lecz wiem, że ona minie" - wyznał Justin Bieber.
***
Zobacz także:
Kasia Cichopek objęła Macieja Kurzajewskiego. Nie odwzajemnił jej gestu
Britney Spears kupiła nowy dom. Zamieszka tuż obok byłego męża