Reklama
Reklama

Hanna Polk: Nie radziła sobie ze słabościami. Przez nałóg straciła wszystko

Hanna Polk, aktorka, której pod koniec lat 80. ubiegłego wieku wróżono wspaniałą karierę, przez kilkanaście lat walczyła z chorobą alkoholową. Niestety, małżeństwo z poznanym na meetingach AA mężczyzną zakończyło się tragedią, po której stoczyła się na samo dno...

Hanna Polk, aktorka, która mogła stać się jedną z najwięskzych gwiazd polskiego kina, przez wiele lat walczyła z nałogiem. Gdy w 2003 roku wyszła za mąż za Marka Kurkowskiego, a wkrótce potem urodziła dwóch synów, wydawało się, że w końcu wygrała. Wszystko wskazywało na to, że udało się jej pokonać uzależnienie i odzyskać władzę nad własnym życiem. Niestety, małżeństwo z poznanym na meetingach AA mężczyzną zakończyło się tragedią, po której stoczyła się na samo dno...

Reklama

Hanna Polk: Depresję leczyła alkoholem

Bardzo zdolna, przyciągająca uwagę, nieszablonowo piękna – tak o Hannie Polk mówili koledzy ze szkoły filmowej w Łodzi. Młoda aktorka szła jak burza, a w dodatku miała szczęście w miłości. Jeszcze w czasie studiów wyszła za mąż za Piotra Polka, który stał się całym jej światem.

Małżeństwo Hanny i Piotra nie przetrwało próby czasu. W 1993 roku para zdecydowała się na rozwód. Świadomość, że ukochany zostawił ją dla innej kobiety, była dla Hani nie do zniesienia.

Aktorka nie kryła, że rozwód ją zniszczył. Już wcześniej nadużywała alkoholu (podobno właśnie dlatego mąż od niej odszedł, zostawiając mieszkanie i samochód), ale dopiero po rozstaniu z Piotrem pogrążyła się w depresji. Szybko wpadła w szpony nałogu, który zrujnował jej życie. Straciła wszystko, co miała... Jak wyznała w rozmowie z "Imperium TV":

„Wiele było wtedy takich dni, kiedy sporo wysiłku kosztowało mnie, żeby w ogóle wstać z łóżka, ubrać się, wyjść z domu. Odrzucałam nawet pomoc przyjaciół, którzy się o mnie martwili”.

Hanna Polk: Ukochany zmienił jej życie w piekło, a gdy umarł, wróciła do picia

W trakcie kuracji odwykowej, której poddała się w 2002 roku, Hanna Polk poznała Marka Kurkowskiego. Mężczyzna, podobnie jak ona, walczył z nałogiem. Zakochali się w sobie, wzięli ślub, zamieszkali w pięknym apartamencie na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach, doczekali się dwóch wspaniałych synów.

Franek i Kuba, których aktorka kochała ponad wszystko, tylko przez pierwsze lata życia cieszyli się beztroskim dzieciństwem. Ich ojciec wrócił do picia i zgotował rodzinie piekło na ziemi.

W 2010 roku Marek Kurkowski nagle zmarł. Hanna Polk, przerażona tym, że została sama z dwójką dzieci i bez środków do życia, sięgnęła po kieliszek. Doszło do tego, że odebrano jej dzieci, straciła dach nad głową i stoczyła się na samo dno.

„Znalazłam się w jakimś koszmarze i nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się z niego wyrwać” - powiedziała w swym ostatnim wywiadzie, dodając, że chce zrobić wszystko, by odzyskać synów.

Hanna Polk: Pomocną dłoń wyciągnął do niej pierwszy mąż

Kiedy na jaw wyszło, że Hanna Polk jest bezdomna, pomógł jej pierwszy mąż. Wyciągnął do niej dłoń, znalazł miejsce w ośrodku leczenia uzależnień, opłacił terapię, a nawet załatwił rolę w jednym z odcinków „Ojca Mateusza”. Jak informowała „Rewia”, przez pewien czas przesyłał też siostrze Hanny pieniądze na utrzymanie Franciszka i Jakuba, którzy trafili pod opiekę cioci. W 2012 roku aktorka złamała nogę, a półtora roku później okazało się, że nie może chodzić.

„Usłyszałam, że stan nogi jest dramatyczny i grozi mi amputacja” - wyznała w rozmowie z tygodnikiem „Na żywo”, dodając, że czekają ją trzy operacje i kilkutygodniowy pobyt w szpitalu.

Hanna Polk bardzo chciała wyzdrowieć i wytrzeźwieć. Po opuszczeniu szpitala nie miała jednak dokąd pójść. Trafiła do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Przyjaciele, którzy widzieli, jak bardzo jej zależy na pokonaniu swoich słabości, wynajęli jej małe mieszkanie w Warszawie. Uznali, że jest za młoda na pobyt w domu opieki dla seniorów. Próbowali też pomóc jej w znalezieniu pracy.

W 2016 roku Hanna Polk zagrała niewielką rolę w „Powidokach” Andrzeja Wajdy, a potem zniknęła.

Hanna Polk: Nikt nie umiał jej pomóc

4 grudnia 2019 roku siostra Hanny Polk, Aleksandra, przekazała mediom smutną wiadomość, którą zacytował tygodnik "Twoje Imperium":

„W wieku 56 lat Hania odeszła nagle. Była dobrym człowiekiem, tyle tylko, że wpadła w szpony nałogu. Robiłam, co mogłam, ale nie umiałam jej pomóc". 

Hanna Wrycza-Kurkowska, bo tak nazywała się po rozwodzie z Piotrem Polkiem, spoczęła na cmentarzu parafialnym w rodzinnym Zblewie na Pomorzu. 

Zobacz też:

Hanna Polk: Grozi jej amputacja nogi!

Piękny gest Piotra Polka!

Nie żyje Hanna Polk. Gdzie i kiedy została pochowana?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Polk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy