Reklama
Reklama

Córka Andrzeja Kopiczyńskiego zabrała głos. "Niedobrze mi"

Andrzej Kopiczyński (†82 l.) zmarł przeszło rok temu, pochowany został na warszawskich Powązkach. Ostatnio w sieci pojawiło się zdjęcie jego nieuporządkowanego grobu. Córka aktora postanowiła zabrać głos.

Ostatnio media obiegło zdjęcie bardzo skromnego grobu zmarłego przed rokiem Andrzeja Kopiczyńskiego. Internauta, który opublikował fotkę, zaznaczał, że znany z "Czterdziestolatka" aktor nie doczekał się nawet porządnego nagrobka. 

"Smutne to...Tak rok po odejściu ‘Czterdziestolatka’ wygląda jego grób. Do dziś nie doczekał się nagrobka... Jeśli braci aktorsko - celebryckiej to nie rusza to może tak byśmy zbiórkę na choć skromną płytę z krzyżem zrobili? Rodziny chyba nie miał" - pisał. 

Komentujący nie kryli swojego poruszenia. Emocje wywołało to także w córce Kopiczyńskiego, Katarzynie. Postanowiła zabrać głos i rozprawić się ze spekulacjami. 

Reklama

We wpisie w mediach społecznościowych zaznaczyła, że jeszcze przyjdzie jej poczekać na "ostateczne doprowadzenie grobu do porządku". Ograniczają ją bowiem nie tylko względy finansowe, ale także proceduralne.

"Poza względami finansowymi dochodzą jeszcze procedury dotyczące zezwoleń i akceptacji na dotknięcie czegokolwiek zwłaszcza w tej części cmentarza, gdzie leży Tata. To, co teraz jest na grobie, udało się przygotować (na okolicę rocznicy śmierci i święta Zmarłych, ale przecież nie tylko z tego powodu) dzięki nieocenionej pomocy, woli i ogromnemu sercu fantastycznych Chłopaków ze szkoły pożarniczej, z Tomaszowa Mazowieckiego" [pisownia oryginalna] - napisała. 

Ma też żal, że nawoływano do "organizowania akcji i zrzutek bez jakiegokolwiek kontaktu z nią". Jej zdaniem pojawiły się niesprawdzone informacje. 

"Podłe i upokażające podjudzanie do wyrzygiwania hejtów pod otoczką chęci niesienia pomocy...komu? W jaki sposób??...nie ważne, byle się kręciło...niedobrze mi" [pisow. oryg.] - spuentowała. 

Zamieściła także zdjęcie grobu Kopiczyńskiego. Trzeba przyznać, że prezentuje się znacznie lepiej i z pewnością inaczej niż na poprzedniej fotografii.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Kopiczyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy