Reklama
Reklama

Aktor "Znachora" zmarł, kiedy jego kariera nabrała tempa. Dziś niewiele osób go pamięta

Film "Znachor" zyskał nową adaptację dzięki produkcji Netflixa. Jednak kultową odsłoną nadal pozostaje ta z 1981 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana. To właśnie w niej zagrał aktor Piotr Grabowski. Choć jego twarz kojarzyli wszyscy w Polsce, to po śmierci szybko został zapomniany.

Piotr Grabowski ze "Znachora" zmarł nagle. Potem został szybko zapomniany

Piotr Grabowski wcielił się w "Znachorze" w zazdrosnego Zenka, syna karczmarza. To on nie mógł się pogodzić, że Marysia Wilczurówna (Anna Dymna) przyjęła oświadczyny Czyńskiego (Tomasza Stockingera). Zazdrosny Zenek przygotował dla zakochanych pułapkę. Przez wypadek Marysia wówczas walczyła o życie. Po roli w "Znachorze" aktor mógł przebierać w rolach. Dziś niewiele osób już o nim pamięta.

Aktor "Znachora" zmarł, kiedy jego kariera nabrała tempa. Dziś niewiele osób go pamięta

To rola w "Znachorze" przyniosła Grabowskiemu rozgłos. Pochodzący z Gdańska aktor rozpoczął studia w Warszawie, aby po odebraniu dyplomu związać się z teatrem w Lublinie. Następnie występował na deskach teatru w Katowicach. Po przygodach zawodowych w Rzeszowie, ostatecznie osiadł w Warszawie.

Reklama

"Piotr Grabowski to jeden z tych wielu, dzięki którym teatr do dziś trwa i dzięki którym trwał będzie zawsze. Tak. Piotr był jednym z tych "poruczników", dzięki którym teatr po dziś dzień broni się, bez których nie byłoby wielkich inscenizacji. (...) To naprawdę nie kokieteria użyta z potrzeby chwili. W teatrze nie grywa się tylko głównych ról. To dwór tworzy króla. Piotr był człowiekiem zawsze najpoważniej traktującym swój zawód, a jednocześnie aktorem myślącym o Teatrze sercem" - tak wspominał Grabowskiego przyjaciel i aktor Damian Damięcki w Biuletynie Informacyjnym ZASP.

Piotr Grabowski nie tylko grał w "Znachorze"

Jego talent można było podziwiać także w takich produkcjach jak: "Daleko od szosy", "Polskie drogi", "Podróże Pana Kleksa", "W labiryncie", "Piłkarski poker", "Ekstradycja", "Karate po polsku" czy "Sztuka kochania". Dzieci z kolei mogą go pamiętać, ponieważ podkładał głos do polskiej produkcji "Myszki Miki".

Piotr Grabowski zmarł nagle 7 stycznia 1998 r. w wieku zaledwie 51 lat. Został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie.

Zobacz też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje | Znachor (1981)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy