Niewesoło u Agaty Młynarskiej. Tak wyglądały jej ostatnie tygodnie
Zaledwie wczoraj informowaliśmy o tym, że Agata Młynarska po dłuższej nieobecności w mediach spowodowanej chorobą w końcu postanowiła odezwać się do fanów. Dziennikarka chyba nie spodziewała się takiego odzewu, ponieważ znowu musiała się tłumaczyć. Tym razem wyjawiła, kto w trudnych chwilach trzymał ją na duchu.
Fani Agaty Marynarskiej w ostatnim czasie zauważyli, że ich ulubiona dziennikarka przestała być aktywna w mediach społecznościowych. W końcu prezenterka postanowiła zabrać głos i wyjaśnić jaki był powód jej absencji na Instagramie. Niestety potwierdziło się najgorsze. Agata Młynarska miała poważne problemy zdrowotne. Ostatni czas spędziła w szpitalu, gdzie walczyła z chorobą.
Na szczęście u prezenterki jest już dużo lepiej.
Agata Młynarska zdecydowała się podzielić z internautami kilkoma wspomnieniami z ostatnich miesięcy. Dziennikarka postanowiła dać znać fanom, że mimo trudności zdrowotnych spotykały ją także dobre chwile, które spędzała w gronie najbliższych.
"Ten film jest o tym, co dla mnie najważniejsze - o mojej niezłomnej wierze w miłość do ludzi i miejsc, które tworzymy, o sensie życia, wierze w zdrowie i nadziei na lepsze. Od czerwca mnie przeczołgało, czołgało i... jeszcze czołga. Na szczęście jest już̇ dużo lepiej" - przekazała dziennikarka pod filmikiem, na którym pokazała urywki ostatnich tygodni.
Agata Młynarska mimo przeciwności losu zawsze patrzy na życie z optymizmem. W ostatnich miesiącach przeżyła także szczęśliwe chwile, której na zawsze zapadną w jej pamięci.
"Ale były też chwile tak ważne i wzruszające, że zapominałam o tym, co złe. Gromada dzieci - najszczęśliwszych na świecie. Plener malarski, urodziny Stasia w towarzystwie najsłynniejszego barytonu na świecie @arturrucinskibaritone i jego rodziny, czyli naszych sąsiadów. 50 lat małżeństwa naszych przyjaciół. Wizyta @olgabonczyk. Odwiedziny zza oceanu wspaniałej @mjzaborowska - profesoressy z University of Michigan w Ann Arbor, znawczyni twórczości Baldwina. Pierwszy raz nasz najmłodszy dzielniak - Henio - zjadał karoby prosto z drzewa karobowego. Było dużo śmiechu, rozmów, czytania, pływania, przytulania." - dodała w instagramowym wpisie.
Dziennikarka dała znać swoim fanom, że jej życie układa się już zdecydowanie lepiej.
"Mimo chorowania, które zdawało się nie mieć końca - daliśmy radę! Dziś wrzucam kilka wspomnień w poczuciu wdzięczności za szansę od losu i w podziękowaniu, że się ulitował, dając mi krótkie przerwy na radochę" - dodała na koniec.
W komentarzach od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów oraz znajomych z branży. Wszyscy życzyli dziennikarce dużo zdrowia oraz radości z życia.
Zobacz też:
Młynarska zareagowała na wieści ws. Urbańskiego. Mocne słowa: "Starzeje się"
Młynarska grzmi ws. Górniak. Padły mocne słowa. "Przeżywałam podobne stany"
Na jaw wyszła prawda o małżeństwie Agaty Młynarskiej. Minęły lata, a nikt nie wiedział