Halina Mlynkowa ma za soba intensynwy czas
Halina Mlynkowa w ostatnich kilku latach przechodziła wyjątkowo intensywny czas w swoim życiu zawodowym i prywatnym. Wszystko zaczęło się od niespodziewanego zakończenia małżeństwa z wieloletnim partnerem Łukaszem Nowickim.
Choć zakochani tworzyli udaną relację i szybko stali się jedną z ulubionych par w polskim show-biznesie, ostatecznie ich uczucie nie przetrwało próby czasu.W mediach zrobiło się głośno także o kolejnym wybranku byłej wokalistki Brathanków. Związek z kompozytorem Leszkiem Wronką również zakończył się rozwodem.
Wokalistka jednak nie zrażała się doświadczeniami i po raz trzeci stanęła na ślubnym kobiercu, tym razem z Marcinem Kindlą.
Halina Mlynkova trafiła do szpitala
Niedawno artystka znów zaniepokoiła swoich fanów, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala i z podłączoną kroplówką. Do fotografii artystka dołączyła jedynie krótki komentarz.
"Ups..." - napisała 47-latka, nie tłumacząc, co było powodem hospitalizacji.
Teraz jednak wyjawiła nieco więcej szczegółów.
"Bardzo dziękuję (za życzenia zdrowia). Pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególności dla ratowników medycznych z Katowic oraz całej wspaniałej załogi medycznej na SOR w szpitalu na Ligocie. Jestem już w domu i liczę na szybką regenerację" - zdradziła w rozmowie z Plejadą.
Halina Mlynkova odwołała spotkanie z fanami
W związku z chorobą wokalistka zmuszona była odwołać zaplanowane w ramach cyklu "Projekt Zima TVN" spotkanie z wielbicielami.
"Niestety czasem tak jest, że organizm decyduje za nas. Jestem pełna nadziei, że w niedługim czasie będę mogła zrekompensować Wam odwołane spotkanie i wystąpię dla Was w innym terminie, w pełni sił"- dodała.
Wygląda na to, że aktualnie Halina Mlynkova czuje się nieco lepiej i zauważa nawet pozytywy całej sytuacji.
"Chorowanie ma też swoje plusy. Wreszcie mam czas na książkę. Dziękuję za Wasze wszystkie ciepłe życzenia" - napisała na swoim instagramowym profilu.
Zobacz też:
Halina Mlynkova szczerze o drugiej rodzinie ojca. To wtedy się dowiedziała
Halina Mlynkova ze wstydu ukryła to przed światem. Wiedzieli nieliczni
