Elżbieta Jaworowicz bardzo pilnie broni swej prywatności. Gospodyni kultowej "Sprawy dla reportera" tylko raz dała się namówić na zwierzenia o mężczyznach, z którymi była związana. Ćwierć wieku temu wyznała dziennikarce "Vivy!", że poznała smak prawdziwej miłości, ale też zdarzyło się jej postawić na związek, który – to jej słowa – kompletnie nie był dla niej.
"Byliśmy za młodzi, za głupi. Dzieliło nas wszystko" - wspominała małżeństwo, które w młodości zawarła z kierowcą rajdowym Lechem Jaworowiczem.
Ikona TVP zasugerowała przy okazji, że wcale nie pozostawała, jak myślą ludzie, w romantycznej relacji z Wojciechem Gąssowskim. Powiedziała, że z piosenkarzem łączyła ją raczej przyjaźń niż kochanie.
Użyczyła mu dachu nad głową i ich znajomość "nabrała kolorów"
Wojciech Gąssowski latami odmawiał odpowiedzi na pytania, czy on i Elżbieta Jaworowicz byli parą. "Wysypał się" dopiero pięć lat temu, gdy wspominał w rozmowie z Remigiuszem Grzelą legendarną Kalinę Jędrysik, która była jego wielką miłością. Wymienił nazwisko dziennikarki, mówiąc o kobietach, z którymi był związany.
"Moja relacja z Kaliną na początku lat 70. weszła w fazę przyjacielską. Nigdy nie było żadnego konfliktu między nami. Ani później między Kaliną a mną i Małgosią Potocką, potem Elą Jaworowicz i innymi kobietami, z którymi byłem. Lgnęły do Kaliny, a ona do nich" - powiedział biografowi nieżyjącej już od wielu lat gwiazdy.
Wojciech i Elżbieta byli w latach 60. sąsiadami. On mieszkał z Kaliną blisko niej, widywali się często, bywali na tych samych przyjęciach. Wiele lat później, gdy piosenkarz rozstał się z tancerką Małgorzatą Potocką, Jaworowicz użyczyła mu dachu nad głową. Oboje byli wtedy ludźmi "po przejściach", potrzebowali wsparcia. Nawet nie spostrzegli, kiedy łącząca ich przyjaźń "nabrała kolorów".
Zostawiła Wojciecha Gąssowskiego, bo zakochała się w innym mężczyźnie?
Mało kto wie, że na początku lat 90. Elżbieta Jaworowicz prowadziła firmę odzieżową, która oferowała Polkom kreacje szyte ze sprowadzanych z Włoch tkanin. Wojciech Gąssowski też zaangażował się w biznes modowy. Razem często odwiedzali Italię, gdzie – oprócz robienia interesów – wypoczywali.
Związek dziennikarki i piosenkarza zakończył się z hukiem, gdy Gąssowski postanowił zbudować dom między willą należącą do Elżbiety a posiadłością, której właścicielką była jego poprzednia ukochana, Małgorzata Potocka.
Żadne z nich nigdy nie zdradziło prawdziwego powodu rozstania. Faktem jest, że po czterech latach zażyłości nagle zaczęli schodzić sobie z drogi. Niewykluczone, że powodem był Eugeniusz Mleczak, który właśnie w latach 90. pojawił się w jej życiu, a w 2010 roku został jej trzecim mężem.
"Sądzę, że po raz pierwszy w życiu jestem kochana naprawdę" - wyznała dziennikarka w rozmowie z "Vivą!", gdy wyszło na jaw, że zakochała się w Mleczaku.
Zapamiętała piosenkarza jako miłego człowieka
Wojciech Gąssowski po rozstaniu z Elżbietą próbował założyć rodzinę z córką piosenkarki Steni Kozłowskiej, ale i ten związek się rozpadł. Nie wyszło mu też z tajemniczą Izabellą, którą poznał podczas wakacji w Sopocie.
"Rodziny mieć nie mogłem, bo całe życie jestem w podróży. Po prostu ciągle mnie nie ma. Żałuję, że nie mam żony i dzieci, ale jakoś specjalnie nad tym nie ubolewam. Było, minęło" - powiedział reporterowi "Uwagi".
Elżbieta Jaworowicz, pytana o Gąssowskiego, mówi tylko, że był miłym i lojalnym mężczyzną. Jaki tak naprawdę charakter miał jej związek z piosenkarzem, pozostaje jej słodką tajemnicą.
Źródła:
1. Wywiad z E. Jaworowicz, „Viva!” (2001)
2. Książka R. Grzeli „Z kim tak ci będzie źle jak ze mną? Historia Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata”, wyd. 2020
3. Artykuł: „Pamiętać tylko piękne chwile”, „Na żywo” (maj 2021)
4. Program „Uwaga. Kulisy sławy Wojciecha Gąssowskiego”, TVN (grudzień 2017)
Zobacz też:
Gąssowski nie mógł dłużej milczeć. Po latach wyjawił ws. filmu o Kalinie Jędrusik
