Reklama
Reklama

Znany aktor, mimo młodego wieku, miał wielkie problemy. Fani poruszeni

Media obiegło wstrząsające wyznanie 27-letniego uwielbianego aktora Toma Hollanda. Odtwórca roli Petera Parkera w serii filmów o przygodach Spider-Mana wyjawił, że przez lata mierzył się z alkoholizmem! O swojej chorobie opowiedział w wywiadzie!

Tom Holland szczerze o chorobie

Tom Holland pierwsze kroki na planach filmowych stawiał, gdy był jeszcze nastolatkiem, jednak międzynarodową rozpoznawalność zagwarantowała mu główna rola w filmach o losach Spider-Mana. Aktor w mig stał się ulubieńcem widzów, a duża część damskiej publiczności zaczęła do niego wzdychać. Ku rozczarowaniu fanek Tom od kilku lat układa sobie życie u boku światowej gwiazdy, jaką jest Zendaya.

Jak się teraz okazuje, z pozoru idealne życie 27-latka, które pokazuje w przestrzeni publicznej, nie jest do końca zgodne z prawdą. Artysta w szczerym wywiadzie opowiedział o swojej chorobie i wyjawił, że był "zniewolony" przez nałóg!

Reklama

Problemy młodego aktora poruszyły fanów

Brytyjski gwiazdor przestał ukrywać, że jego życie jest sielanką. Na łamach magazynu "Mirror" czytamy, że ten przyznał się do problemów z używkami i uzależnieniem. W zeszłe Boże Narodzenie zauważył, że nie może funkcjonować bez alkoholu. Ostre imprezy przeciągnęły się do końca 2022 roku, a w nowym roku postanowił odstawić napoje wyskokowe.

Podczas "suchego stycznia" w jego głowie kłębiły się czarne myśli, a jedyne o czym, marzył, to drink. W podcaście "On Purpose" przyznał, że chciał przełamać angielską kulturę picia i pozostać dłużej trzeźwy.

"Czułem, że nie mogę być towarzyski. Czułem, że nie mogę iść do pubu i napić się sody z limonką. Nie mogłem wyjść na kolację. Naprawdę walczyłem" - powiedział w wywiadzie.

Artysta w porę zauważył, że ma problem i nie potrafi odstawić procentów.

"Po prostu powiedziałem sobie: Dlaczego? Dlaczego jestem niewolnikiem tego napoju? Dlaczego mam taką obsesję na punkcie tego drinka?" - dodał.

W tej samej rozmowie podkreślił, że wytrzeźwienie było najlepszą rzeczą, jaka mu się przytrafiła.

Tom Holland już nie wstydzi się swoich problemów. Opowiedział o nich w wywiadzie

27-latek na początku roku postanowił, że nie będzie pić pół roku, czyli do swoich urodzin, które wypadają 1 czerwca. Wyjawił, że przez ten czas przeszedł ogromną przemianę. Nie tylko lepiej spał i miał większą koncentrację, ale także coraz mniej rzeczy zaczęły wyprowadzać go z równowagi.

"Rzeczy, które poszłyby nie tak na planie, które normalnie by mnie zdenerwowały, mogłem wziąć pod uwagę. Miałem o wiele lepszą jasność umysłu. Czułem się zdrowszy, czułem się sprawniejszy" - czytamy jego słowa w "Mirror".

W dalszej części podcastu Tom przyznał, że postanowił opowiedzieć o swojej mrocznej historii, by zainspirować innych do zmian. Podkreślił, że jego mama poszła tą samą drogą co on i odstawiła kieliszek. Ważną rolę w trzeźwieniu miała także Zendaya, która wspierała ukochanego.

"Cieszę się, że mogę to powiedzieć — zdecydowanie byłem uzależniony od alkoholu. Wcale się od tego nie uciekam" - zaznaczył.

Przeczytajcie również:

Beyonce w Warszawie przyciąga gwiazdy. Zendaya, Tom Holland, Węgiel, Wieniawa na Stadionie Narodowym

Znany muzyk ze sceny ogłosił narodziny dziecka. Takie rzeczy tylko na Open'er Festival

Zendaya Coleman wywołała burzę w mediach. Zdementowała obrazoburczą plotkę 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tom Holland | Zendaya
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy