Księżna Kate cieszy się sympatią wielu ludzi
Spośród członków brytyjskiej rodziny królewskiej naprawdę dużą sympatią cieszy się w szczególności księżna Kate. Podczas oficjalnych spotkań wiele osób marzy choćby o uściśnięciu jej dłoni, a niektórzy czekają na nią z kwiatami i drobnymi upominkami. Wiele osób porównuje ją do jej teściowej, księżnej Diany, która również potrafiła zaskarbić sobie sympatię milionów ludzi na całym świecie.
Niektórych może zatem zdziwić informacja, że jedna z gwiazd światowego formatu odrzuciła zaproszenie do Pałacu Buckingham "na herbatkę", za które wielu oddałoby wszystko. Mowa o Dolly Parton, która niedawno gościła w Londynie w związku z promocją jej singla. To właśnie wówczas zostało skierowane do niej zaproszenie od przedstawicieli rodziny królewskiej. Piosenkarka jednak odmówiła i do spotkania nie doszło. Dlaczego nie chciała się spotkać z księżną i jej świtą? Jak się okazuje, brakło jej czasu i nawet niespecjalnie starała się, by znaleźć wolną chwilę.
Dolly Parton odmówiła księżej Kate
"Podczas mojej ostatniej wizyty w Londynie zostałam nawet zaproszona na herbatę z Kate, ale nie mogłam iść. Pomyślałam, że to było bardzo miłe z jej strony, że mnie zaprosiła i może któregoś dnia będziemy mogły się spotkać" - wyznała w wywiadzie dla BBC Radio 2.
Dodała, że nie miałaby wymiernych korzyści z tego spotkania, gdyż księżna i tak nie pomogłaby jej w promocji najnowszego albumu "Rockstar", a właśnie po to przyjechała do Londynu.
Dolly Parton zna doskonale stolicę Wielkiej Brytanii, bo bywała tam już nieraz, i, jak stwierdziła w tym samym wywiadzie, uwielbia to miasto, jednak tym razem jej wizyta była tak krótka, że nie miała nawet czasu zajrzeć w ulubione miejsca.
Przedstawiciele Pałacu Buckingham nie skomentowali jej słów. Ciekawe, czy po tym wywiadzie i odrzuceniu zaproszenia, które niektórzy odebrali nawet jako upokorzenie, skierują je jeszcze kiedyś ponownie...
Zobacz też:
Pierwsza rocznica śmierci królowej Elżbiety II. William i Kate staną przed ważnym zadaniem
Książę Harry wraca do Anglii. Jego decyzja zaboli brata i ojca
Książę Harry o relacjach z rodziną królewską: Mogły być dwie książki
