Odszedł Ryan Whyte Maloney. Uczestnik "The Voice" miał 44 lata
Smutne wieści płyną ze świata amerykańskiej muzyki. 28 stycznia 2025 roku w wieku 44 lat odszedł Ryan Whyte Maloney - ceniony wokalista i uczestnik szóstego sezonu "The Voice". W programie zaśpiewał takie hity jak: "Lights" Journey, "What's Love Got to Do with It" Tiny Turner, "Easy" Rascal Flatts oraz "Second Chance" Shinedown.
Wiadomość o jego odejściu potwierdził magazynowi "People" koroner Hrabstwa Clark ze stolicą w Las Vegas.
Jego muzyka zachwycała wielu. Co wiemy o karierze Ryana Whyte'a Maloney'a?
Ryan Whyte Maloney urodził się w 1981 roku w Traverse City w stanie Michigan. Swoją prężną przygodę z muzyką rozpoczął w wieku zaledwie 9 lat. Już jako dziecko uczył się grać na gitarze, skrzypcach, wiolonczeli i perkusji. Początkowo współtworzył prog-rockową grupę Indulge, z którą wydał m.in. album "Where I've Been".
Po kilku latach zdecydował się na karierę solową. Sam opisywał swój styl muzyczny jako mieszanka country, rocka, R&B oraz hip hopu. W 2014 roku wziął udział w szóstej edycji programu "The Voice". Podczas przesłuchań w ciemno, odwrócił wszystkie cztery fotele jurorów. W drużynie Blake'a Sheltona dotarł do finałowej piątki.
Po udziale w show kontynuował swoją działalność muzyczną. Jego przeboje regularnie pojawiały się w amerykańskich stacjach radiowych grających muzykę country. W trakcie kariery, występował na scenie z takimi artystami jak: Shakira, Usher, Ed Sheeran czy Rascal Flatts.
Co ciekawe, Maloney w 2022 roku pojawił się na okładce magazynu MyVegas, a rok później na okładce MyNashville.
Zobacz też:
Nie żyje ceniony dziennikarz sportowy. "Zawsze był gotowy, żeby skomentować najnowsze wydarzenia"
Zmarła partnerka sceniczna Elvisa Presleya. W jej karierze nie brakowało sukcesów
