O śmierci dziennikarza poinformowała telewizja TVP Info, w której pan Andrzej prowadził swój program "7 dni świat".
Z Telewizją Polską Turski był związany od lat. Najbardziej kojarzony był oczywiście jako prowadzący "Panoramę", z której odszedł niespełna miesiąc temu.
Oficjalnym powodem miały być właśnie problemy zdrowotne.
Kilka dni później dziennikarz dostał ataku serca. Trafił do szpitala, gdzie kilkakrotnie był reanimowany.
Od kilku tygodni przebywał w śpiączce, z której nie dało się go wybudzić.
"Andrzej Turski nie żyje. Płaczemy i nie możemy się z tym pogodzić. Niezwykły człowiek, nauczyciel pokoleń dziennikarzy, wielka osobowość polskiej telewizji i radia, głos, który kochały miliony, dobry, ciepły człowiek. Cześć Jego pamięci!(...) Są ludzie, których nikt inny nie zastąpi..." - oto wpis umieszczony na stronie internetowej "Pytania na śniadanie", w którym pracuje jego ukochana córka, Ula Chincz.
Uli składamy w tym trudnym dla niej czasie szczere kondolencje!
Zobacz również:
