"- DJ BOBO - HADDAWAY -N*SYNC - BACKSTREET BOYS - 2-4 FAMILY - NOMANSLAND- B3 - FRAGMA - NINO DE ANGELO - WORLDS APART - CAUGHT IN THE ACT- ANDRU DONALDS - LEXINGTON BRIDGE- HOT BANDITOZ- DECLAN" - Wiśniewski (36 l.) wylicza na blogu zespoły, które inspirowały go przy tworzeniu pierwszego singla z nowej płyty Ich Troje.
"Oddajemy Wam dziś już oficjalnie nasz pierwszy singiel & teledysk do niego. Jest jaki jest, ale myślę, że wstydu Wam nie przynosi. Palę się od wstydu, że serwuję Wam coś do czego nie przywykliście" - napisał Michał.
Rzeczywiście, utwór nie przypomina wcześniejszych dokonań najbardziej obciachowego zespołu w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Co nie znaczy, że stoi na wyższym poziomie.
Kawałek brzmi jak dyskotekowy przebój Mandaryny. Jest właściwie zlepką kilku obowiązkowych elementów, jakie muszą pojawić się w piosence dance. Dodatkowo, teledysk za 100 tysięcy złotych (!) Wiśniewski wykorzystał do promocji swojego pokerowego projektu Play In Team.
