Zbigniew „ręce, które leczą” Nowak wciąż ma tłumy klientów. „Nie że chcę, ale muszę”

Oprac.: Aldona Łaszczka

Zbigniew Nowak
Zbigniew NowakAKPA

Zbigniew Nowak nie boi się Tamary

Ha ha, bez żartów! Są różne mody, zawsze były. Tylko co z tego? (…) Nie brakuje oszustów i hochsztaplerów, ale to, co dobre i poważne, zostaje na dłużej. Robię to już od kilku dekad i ciągle przychodzi do mnie mnóstwo ludzi z prośbą o pomoc. Dużo jeżdżę. Po całym kraju i za granicę. Cały czas, nawet w pandemii nie robiłem przerwy. I zawsze przychodzi dużo osób. Ludzie przyjeżdżają na trzy dni, tyle trwa cały proces. Pierwszego dnia sprawdzam, co im jest, a potem pobudzam ich energię
wyznał w wywiadzie dla WP.
Guzy, nowotwory, wrzody, jaskry. Ostatnio z jaskrą przyleciała jedna pani z Anglii. Ona się wyleczyła, a potem kota jeszcze wykurowała, przez telefon. Kiedyś stado krów leczyłem. Rozległe stany zapalne stawów nóg ustąpiły, zapalenie wymion się cofnęło. Boję się dalej opowiadać, bo żółte papiery miałbym zapewnione. Odsyłam do książki prof. Marka Szewczyka, który wyjaśnia naukowe podstawy mojego działania, odwołując się do wielu noblistów. To prawnik. Leczą się też u mnie lekarze, profesorowie medycyny i ich rodziny.
Zbigniew Nowak
Zbigniew NowakAKPA
Zbigniew Nowak i Beata Tyszkiewicz
Zbigniew Nowak i Beata TyszkiewiczAKPA
Zbigniew Nowak i Weronika Rosati
Zbigniew Nowak i Weronika RosatiAKPA
Izabela Janachowska o swoich natręctwach! Unika ZIELONEJ POSYPKI!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?