Agnieszka Włodarczyk zadebiutowała u boku Bogusława Lindy w filmie "Sara" mając zaledwie 16 lat. Rozbierane sceny z udziałem nastolatki wzbudziły wówczas w Polsce ogromne kontrowersje.
Co więcej, tytułowa Sara była kochanką starszego o ponad trzy dekady mężczyzny. Produkcja stała się jednak dla niej przepustką do wielkiej kariery. Po latach okazuje się, że do przyjęcia roli zmusiła ją trudna sytuacja rodzinna.
Agnieszka Włodarczyk szczerze o roli w "Sarze"
Po 25 latach od premiery Agnieszka postanowiła opowiedzieć o kulisach udziału w kontrowersyjnym filmie Macieja Ślesickiego. Gwiazda przyznała skromnie, że uważała siebie za mało utalentowaną i nie spodziewała się, że otrzyma pierwszą poważną rolę tak wcześnie, w dodatku bez kierunkowego wykształcenia.
Aktorka tłumaczy brak wiary w siebie toksyczną atmosferą w domu rodzinnym.
Dziś myślę, że może reżyserzy widzieli we mnie więcej talentu niż ja sama. Skąd taki brak wiary we własne umiejętności? Może moja sytuacja rodzinna, może dziewczęca wstydliwość albo młody wiek, nie wiem. Ale kiedy przyszedł dzień, i musiałam zdecydować, czy chcę zagrać tak odważną rolę czy nie, wiedziałam, że mam dwa wyjścia. Albo zostanę w domu, który mówiąc delikatnie nie był oazą spokoju, albo dostanę szansę wyrwania się z tego koszmaru i będę niezależna
Z obszernego wpisu wynika, że relacja Włodarczyk z ojczymem była bardzo trudna i oparta na przemocy. Matka wyraziła zgodę na udział córki w castingu, aby dać jej szansę na lepsze życie.
Dzięki temu może dzisiaj sama się utrzymywać i żyć na własnych warunkach.
Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było. Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo... Wracając zatem do tematu Sary, zagrałam, żeby się uwolnić. Mama dała mi wybór, a ja z niego skorzystałam. Pewnie czuła instynktownie, że to będzie lepsze niż zostanie w domu. Że dzięki tej decyzji będę miała w życiu lepiej niż ona
Z perspektywy czasu uważa natomiast, że sama nie pozwoliłaby dziecku na erotyczne sceny. Na koniec aktorka pochwaliła się, że otrzymała nagrodę za debiut na międzynarodowym festiwalu filmowym w Kijowie.
Zobacz też:
Włodarczyk pokazała zaspane zdjęcie bez makijażu. "Każdego z nas to czeka"
Maja Staśko będzie walczyć w MMA. Aktywistka przemocą chce pomóc... ofiarom przemocy
Doda zdradziła sekret swojej figury. Robi to od lat!











