Zaskakujące wyznanie Włodarczyk. Rola w "Sarze" uwolniła ją od agresywnego ojczyma

Oprac.: Daria Mrówka

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka WłodarczykNiemiecAKPA

Agnieszka Włodarczyk szczerze o roli w "Sarze"

Dziś myślę, że może reżyserzy widzieli we mnie więcej talentu niż ja sama. Skąd taki brak wiary we własne umiejętności? Może moja sytuacja rodzinna, może dziewczęca wstydliwość albo młody wiek, nie wiem. Ale kiedy przyszedł dzień, i musiałam zdecydować, czy chcę zagrać tak odważną rolę czy nie, wiedziałam, że mam dwa wyjścia. Albo zostanę w domu, który mówiąc delikatnie nie był oazą spokoju, albo dostanę szansę wyrwania się z tego koszmaru i będę niezależna
podzieliła się z fanami na Instagramie.
Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było. Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo... Wracając zatem do tematu Sary, zagrałam, żeby się uwolnić. Mama dała mi wybór, a ja z niego skorzystałam. Pewnie czuła instynktownie, że to będzie lepsze niż zostanie w domu. Że dzięki tej decyzji będę miała w życiu lepiej niż ona
podsumowuje Agnieszka.
Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka WłodarczykPiotr AndrzejczakMWMedia
Agnieszka Włodarczyk opublikowała poruszający wpis
Agnieszka Włodarczyk opublikowała poruszający wpisWojciech StrozykReporter
Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka WłodarczykPiotr Wygoda / East NewsEast News
Wiktoria Gąsiewska o rozbieranych scenach w filmach! „zaakceptowałam siebie”pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?