Reklama
Reklama

Zapytali Annę Wendzikowską, skąd ma pieniądze na wieczne wakacje! Ale się wkurzyła!

Wendzikowska od lat pracuje w TVN, gdzie m.in. przeprowadza wywiady z gwiazdami dla "Dzień Dobry TVN". 

Trudno nazwać ją pierwszoligową gwiazdą stacji, choć jej Instagram zdaje się temu przeczyć. 

Oglądając jej profil można odnieść wrażenie, że Anna jest na wiecznych wakacjach. 

Przed epidemią koronawirusa celebrytka chwaliła się zdjęciami m.in. z Malediwów, Mauritiusa, Dubaju czy Korei Południowej. 

W końcu jeden z jej fanów nie wytrzymał i zapytał wprost: "Skąd pani bierze na to wszystko pieniądze?".

Reklama

I się zaczęło...

"Z pracy własnej" - odparła lakonicznie Anka.

"Tylko chwalić, bo Pani wiecznie w drodze. Zwykły śmiertelnik wyjedzie raptem raz. Ja nie krytykuję i nie oceniam. Od dawien dawna są ludzie, co mają więcej i co mają mniej. Takie jest życie" - odpisał autor pytania.

Wydawało się, że to dość kulturalna odpowiedź, ale Ankę nieźle jego słowa rozsierdziły! Napisała bardzo obszerny post na temat swoich finansów i tego, jak się dorobiła! 

"Drogi Panie, w szkole za przeproszeniem zapie*dalałam, pisałam olimpiady, zdobywałam paski, uczyłam się języków. Na wakacje jeździłam do szkół językowych. Kułam do egzaminów do liceum. Znowu pisałam olimpiady, nocami uczyłam się do sprawdzianów, kiedy koledzy balowali na imprezach. Na studiach, zamiast imprezować, kułam do egzaminów, miałam stypendium. 

Potem wyjechałam na studia do Londynu i pracowałam nocami, a w dzień chodziłam na zajęcia, żeby to wszystko jakoś spiąć. Pierwszą pracę sama sobie wychodziłam. Pierwszy materiał dla TVN wymyśliłam sama, sama zrobiłam za własne pieniądze i z gotowym poszłam na spotkanie, które umówiłam, wysyłając maila na adres redakcji. I tak pracuję w "DDTVN" już 13 lat. Nic nikomu nie zawdzięczam, nic nie dostałam w prezencie i nie ukradłam. Mam dość takich pytań i insynuacji. Krótka odpowiedź na to pytanie brzmi: zarobiłam, to mam i nic Panu do tego" - zżyma się Anka. 

Zazdrościcie jej takiego życia?

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy