Reklama
Reklama

Zamówiła 48 butelek alkoholu!

Piosenkarka Amy Winehouse znów wzbudziła strach wśród swoich fanów i bliskich, po tym jak zamówiła wczoraj 48 butelek Jacka Danielsa do swojej garderoby.

Amy miała wystąpić w czasie trzydniowego festiwalu Bestival. Organizatorzy imprezy byli wstrząśnięci tym co usłyszeli przed jej przyjazdem. Gwiazda zażyczyła sobie dwóch skrzynek czterdziestoprocentowego trunku. Po tym jak w ostatniej chwili Amy odwołała swój występ w Paryżu, prawdopodobnie z powodu nadużycia narkotyków, organizatorzy Bestivalu obawiali się, że znów dojdzie do podobnej sytuacji.

"To normalnie, że gwiazda zamawia jedzenie i trunki do garderoby, zanim pojawi się na miejscu. Ale pani Winehouse zamówiła niewyobrażalną ilość alkoholu, której ona i jej współpracownicy na pewno nie byliby w stanie wypić w czasie swojej krótkiej obecności. Wszyscy bardzo cieszymy się na jej występ, ale równocześnie obawiamy się, że szykuje coś dzikiego" - powiedział anonimowy informator z otoczenia organizacyjnego festiwalu Bestival gazecie "The Sun".

Reklama

Podobno alkohol jest zdrowszy niż heroina, ale czy w ilości 48 butelek także?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy