Jak pisaliśmy w czwartek, nastroje panujące wśród pracowników TVP są niewesołe. Atmosfera jest bardzo gęsta i przypomina tą z "Titanica" tuż przed zatonięciem. Robi się nerwowo.
Pracownicy telewizji publicznej otwarcie przyznają, że liczą na cud oraz na to, że wielkie zmiany w TVP nie obejmą wszystkich i z niecierpliwością wyczekują na wieści o nowych władzach.
Dziennikarze już uciekają z TVP. Na liście znane nazwiska
Nie wszyscy zamierzają jednak biernie czekać. Jak udało się ustalić nieoficjalnie portalowi Wirtualne Media o zamiarze złożenia wypowiedzenia z TVP poinformował Bartłomiej Graczak, który jest reporterem „Wiadomości” TVP1 i prowadzącym programy publicystyczne w TVP Info.
Drugim dziennikarzem, który według informacji portalu ma zamiar odejść z TVP jest Adrian Borecki, który jeszcze we wtorek stworzył materiał krytykujący Tuska.
Borecki dementuje pogłoski o swoim odejściu. - Obecnie pracuję w TVP i nadal będę wykonywał w 100% swoje obowiązki. Mam parę dni wolnego, proszę to uszanować – zapewnia dziennikarz w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Zobacz koniecznie: Kurzajewski WYRZUCONY z TVP. Leci jako pierwszy. Za romans z Cichopek
Adrian Borecki jest związany z głównym programem informacyjnym TVP od lipca 2018 roku.
Na temat możliwych motywów odejścia niektórych pracowników telewizji publicznej już teraz opowiedział portalowi Wirtualne Media jeden z dziennikarzy TVP proszący o anonimowość.
"Jeśli mają za co żyć, to ewakuacja może być dla nich wizerunkowo lepsza i bardziej honorowa niż zwolnienie" - stwierdził.
We wrześniu „Wiadomości” były liderem oglądalności wśród programów informacyjnych. W TVP1, TVP Info i TVP Polonia we wrześniu 2023 roku oglądało je średnio 2,41 mln widzów.
Zobacz też:
Program Michała Rachonia znika z TVP. Stacja podjęła decyzję
Popek już nie poprowadzi rozrywkowego programu Dwójki? Kolejne zmiany w TVP
Dopiero mówiono o zwolnieniach w TVP, a teraz padły konkretne nazwiska
