Reklama
Reklama

Wyznanie Agnieszki Woźniak-Starak wstrząsnęło dziennikarką TVN!

Słowa Agnieszki Woźniak-Starak (41 l.) doprowadziły dziennikarkę TVN do łez. Ujawnia całą prawdę...

Oczy całej Polski od tygodni zwrócone są w stronę rodziny Staraków, których spotkała niewyobrażalna tragedia. 

Nawet nie sposób sobie wyobrazić, przez co przechodzą teraz rodzice Piotra oraz jego żona. 

Agnieszka otrzymała ogromne wsparcie ze strony przyjaciół, ale także fanów. 

W końcu postanowiła za to podziękować. Jej wpis na Instagramie poruszył wielu. 

Jedną z adresatek była m.in. Gabi Drzewiecka, która zajęła miejsce Woźniak-Starak w roli prowadzącej "Big Brothera".

"Dziś startuje 'Big Brother'. Gabi, wiesz, że zawsze trzymałam za Ciebie kciuki, jesteś mądrą, piękną i bardzo fajną dziewczyną, dużo nas łączy, zwierzęta, muzyka, wspólni znajomi. Dziś też trzymam. Pamiętaj, to jest teraz Twój program, ciesz się nim, a ja jestem z Tobą całym sercem" - pisała Woźniak-Starak.

Reklama

W rozmowie z Plotkiem dziennikarka Gabi wyjawiła, jak zareagowała na słowa wdowy. 

"Ja tego nie widziałam przed programem. Jeden z dziennikarzy powiedział mi to dopiero po. Zaczęłam sobie trochę popłakiwać. Jak wszystkie światła zgasły, jak wszyscy poszli do domu i zostało kilka osób na krzyż, to siedziałam z Kasią Mazurkiewicz i ona mi pokazała cały ten wpis. Zaczęły mi lecieć łzy na telefon" - wyznała Drzewiecka. 

"Nie byłoby to tak wzruszające, gdyby okoliczności były inne. Gdyby Aga zrezygnowała, bo chce odpocząć. Stała się jej ogromna krzywda. To, że w tym tak trudnym dla niej czasie napisała coś takiego, jest czymś niezwykle mocnym i wspierającym. (...) To niesamowity gest, za który jestem jej bardzo wdzięczna" - dodała. 

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy