Katarzyna Herman i Bartłomiej Topa znają się do lat. W końcu zagrają małżeństwo
Duet Katarzyny Herman i Bartłomieja Topy zapadł w pamięci widzów, dzięki serialowi "1670", który pod koniec 2023 roku był jedną z najchętniej oglądanych produkcji w kraju. Dość specyficzna opowieść o szlacheckiej rodzinie szybko zyskała sympatię widzów, którzy od razu domagali się kontynuacji produkcji.
Na ekranie wydawało się, że Herman i Topa pasują do siebie idealnie. Jak się teraz okazuje, ich przyjacielska relacja zaczęła się dużo wcześniej niż na planie "1670".
"Znamy się bardzo długo, bo tak naprawdę od skończenia studiów, natomiast na scenie [teatralnej - przyp. red.] jesteśmy po raz pierwszy" - powiedział Bartłomiej Topa goszcząc w studio "halo tu polsat".
"Spotykaliśmy się co najmniej dwa razy przed kamerą" - dodała Katarzyna Herman.
W kwietniu premierę będzie miała sztuka "Dwoje na zakręcie", w której Topa i Herman odgrywają główne role. Ze spektaklem para będzie jeździć po całej Polsce.
"Będziemy się ostro kłócić, ego nasze będzie mocno buzować, ale jest nadzieja na porozumienie, na refleksję, jak to bywa w takich momentach" - zapowiada spektakl aktorka.
Taka przyjaźń w świecie gwiazd zdarza się rzadko. Topa i Herman wspominają pierwszy pocałunek
Bartłomiej Topa i Katarzyna Herman podkreślają, że w pracy dogadują się znakomicie. Jak jednak zauważają - granie wspólnie w teatrze i w serialu jest dla nich czymś zupełnie innym.
"Podczas zdjęć spotykamy się od czasu do czasu, na kilkanaście dni w całym procesie twórczym produkcji serialowej. A tu jesteśmy praktycznie cały czas na deskach teatralnych i ta interakcja jest bardzo intensywna" - wyznał Bartłomiej.
Katarzyna Cichopek postanowiła dopytać aktorskiej pary o to, czy kontynuują swoją relację także poza planem.
"Nasze rodziny mówią 'nie' i mają rację" - zażartowała Herman.
Katarzyna Herman i Bartłomiej Topa znają się od wielu lat.
"Myśmy się z Bartkiem zawsze bardzo lubili. Ja zawsze czułam do Bartka miętę. Spotkaliśmy się już przy serialu, kiedy nawet się całowaliśmy" - przypomniała aktorka.
"Pocałowaliśmy się. Kasia bardzo szybko odeszła wtedy" - zażartował Topa, po czym dodał:
"Spotykaliśmy się na siłowniach, na początku lat 90. Kasia zawsze pływała, ja gdzieś tam patrzyłem, kręciłem się. Nasze drogi spotykały się bardzo często i w końcu nadszedł czas takiego bliskiego spotkania".
Katarzyna Herman i Bartłomiej Topa mają bardzo silną relację. Cenią swoją przyjaźń i niezwykle cieszą się z tego, że w końcu będą mogli grać małżeństwo na scenie teatralnej.
Zobacz też:
Nie chcieli ujawnić powodów rozstania. Teraz nie unikną wspólnych spotkań
Dalsza kariera Tatiany Okupnik zawisła na włosku. "Nie czułam się jak kobieta"
Nie znalazł miłości w "Sanatorium". Teraz ogłosił szczęśliwe wieści
