Natsu potwierdziła doniesienia w sprawie Kaczorowskiej i Gurłacza. Tego im życzy [POMPONIK EXCLUSIVE]
Już w najbliższą niedzielę wielki finał 16. edycji "Tańca z gwiazdami". W grze o wygraną pozostały trzy pary. Każda z nich ma oczywiście swoich zwolenników. Jak się okazuje Agnieszce Kaczorowskiej i Filipowi Gurłaczowi kibicuje znana influencerka Natsu. Celebrytka w rozmowie z naszym portalem wyjawiła, jak ocenia szanse swojej przyjaciółki i gdzie widzi jej przewagę nad innymi parami.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Na dosłownie trzy dni przed finałem "Tańca z gwiazdami" emocje wśród uczestników sięgają już zenitu. Każda z par liczy na zebranie jak największej liczby głosów i wygranie w show. Szanse Gurłacza, Jeleniewskiej i Borek są naprawdę wyrównane. Końcowo zadecydują zapewne minimalne różnice między nimi.
Gwiazdy mają oczywiście wsparcie nie tylko w widzach, ale także w znajomych z branży. W rozmowie z naszym reporterem influencerka Natsu otwarcie przyznała, że w finałowym odcinku "Tańca z gwiazdami" będzie kibicować Agnieszce Kaczorowskiej i Filipowi Gurłaczowi.
Wczoraj influencerka wraz z inną uczestniczką "Królowej przetrwania" EliząTrybałą odwiedziła parę nr 8 na treningu. Panie od udziału w kontrowersyjnym show mocno się wspierają i kibicują w działaniach.
Natsu jest pod wielkim wrażeniem pracy i determinacji Kaczorowskiej i Gurłacza. Widzi w nich cechy, które sprawiają, że mają oni potencjał na wygranie 16. edycji "Tańca z gwiazdami".
"Ona jest maszyną tańca, maszyną pracy. Filip w ogóle jest super. Ja go miałam okazję poznać jak byłam na live, ale tylko tak na 'cześć'. Teraz trochę bliżej i w ogóle jest świetny. Oni świetnie do siebie pasują pod względem temperamentu do tańca. Obydwoje aktorzy. Wzrostowo do siebie pasują. To też jest ważne w tańcu, że ta postura jest podobna. Pokazali nam jive’a finałowego no i świetnie. Ja nie mogę się doczekać" - powiedziała Natsu w rozmowie z Damianem Glinką.
Natsu nie ukrywa, że liczy na to, iż jej przyjaciółka po raz w drugi w historii sięgnie po "Kryształową kulę".
"Ja bym bardzo chciała. Ja to czuję, że oni wygrają. Agnieszka naprawdę zasłużyła na to. Tak samo Filip, bo obydwoje zrobili świetną robotę. Filip w ogóle wcześniej nie miał nic doczynienia z tańcem, a taki kawał roboty odwalił. Tak samo Agnieszka jako świetna nauczycielka" - zachwalała swoją ulubioną parę celebrytka.
Natsu mocno wierzy w to, że Agnieszka i Filip zdołają zdobyć więcej głosów niż Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke. Influencerka widzi przewagę ulubionej pary w tym, że widzowie telewizyjni bardziej znają Kaczorowską i Gurłacza, którzy jako aktorzy pokazują się na ekranie.
Według Natsu Marysia, choć ma wielu fanów w sieci, nie ma aż takiego poparcia w starszych odbiorcach. To może przeważyć nad tym, że to jej przyjaciółka z "Królowej przetrwania" i prowadzony przez nią aktor sięgną po "Kryształową kulę".
O tym, czy rzeczywiście tak się stanie przekonacie się oglądają wielki finał "Tańca z gwiazdami" już w najbliższą niedzielę o godzinie 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
Zobacz też:
Niespodzianki w finale "Tańca z gwiazdami". Nietypowy wybór Kaczorowskiej i Gurłacza
Choreografie Kaczorowskiej i Gurłacza hipnotyzują. Aneta Zając komentuje
Tuż przed finałem "TzG" szukali tancerza dla Narożnej. Tak ocenia zastępstwo
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych