Wielbiciele dwójkowego serialu nie będą długo cieszyć się obecnością Laury Samojłowicz na ekranach telewizorów. Aktorce właśnie wygasa roczny kontrakt z "M jak miłość" i, jak donosi "Fakt", nie zamierza go przedłużać.
Samojłowicz dostała propozycję zagrania głównej roli w serialu "Hotel 52", ale brukowiec sugeruje, że perspektywa pracy na planie nowej produkcji nie jest jedynym powodem jej decyzji.
"Młodziutka aktorka bała się, że czeka ją los dożywotniej dziewczyny, a może i żony Mroczka. A do takiej szuflady ambitna Laura trafić nie chciała" - czytamy.
Osoba z produkcji serialu zdradza, że serialowa Majka będzie gościć na ekranach jeszcze przez trzy miesiące. Potem wyjedzie za granicę.
