Maciej Skrzątek, czyli najsłynniejszy wróż w Polsce, uwielbia chwalić się pieniędzmi, które zarabia na wróżeniu.
Mężczyzna od pewnego czasu jest już rasowym celebrytą. Chętnie udziela się w mediach i wdaje w kłótnie z innymi gwiazdkami.
Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie mógł poczuć się zmęczony i już przebiera nogami, aby wyjechać na urlop.
Przed odlotem zdążył się jednak pochwalić w "Fakcie" swoimi wakacyjnymi planami!
"Na początku sierpnia lecę do Malezji na dwa tygodnie.
Wycieczkę zorganizowałem sobie sam, bez pośrednictwa żadnego biura podróży.
Chciałbym odpocząć i pobyć sam, a w towarzystwie Polaków nie byłoby to możliwe z uwagi na moją rozpoznawalność. Byłyby prośby o zdjęcia i autografy.
Nie trafiłem trochę z terminem wakacji, bo będzie tam panowała pora sucha, więc mogę się trochę spocić. Karty zabieram ze sobą!" - oznajmia.
Okazuje się bowiem, że Maciej będzie wróżył nawet na urlopie. Do tego szykuje transmisję satelitarną prosto z Malezji!
"Obędzie się specjalna transmisja stamtąd i łączenie na żywo przez satelitę z programem 'Sekrety magii'. (...)
Mogę się pochwalić, że robię najlepszą oglądalność w TVN!" - dodaje.
Zobacz również:
