Reklama
Reklama

Wpadka Jennifer Aniston

W tym tygodniu Jennifer Aniston promuje w Europie swoją najnowszą komedię "The Bounty Hunter". To dobra okazja, żeby trochę poeksperymentować z kreacjami. Aktorka postanowiła postawić na kolor, jednak, po niezbyt przychylnie ocenionej różowej sukni Lacroix, wróci chyba do klasycznej czerni...

Na premierze "The Bounty Hunter" w Paryżu 41-letnia aktorka pojawiła się w jedwabnej sukni bez ramiączek o ryzykownym różowo-czerwonym odcieni. Zwieńczeniem kreacji była spora kokarda.

Mimo że suknia pochodzi ze znanego francuskiego domu mody Christian Lacroix, nie wszystkim przypadła do gustu. Pojawiły się nawet komentarze, że to "nieudana wersja sukienki na studniówkę".

Nic więc dziwnego, że kiedy aktorka zjawiła się we wtorek na czerwonym dywanie w Madrycie miała na sobie charakterystyczną dla siebie krótką, czarną sukienkę. Tym razem od Valentino.

Reklama
PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Aniston
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama