Agnieszka Woźniak-Starak z mediami związana jest od wielu lat. Zaczynała w TVP, ale po głośnym skandalu musiała pożegnać się z pracą na Woronicza. Zatrudnienie znalazła jednak w TVN, gdzie pracuje do dziś.
Był jednak moment, gdy nie było do końca wiadomo, czy celebrytka jeszcze kiedykolwiek wróci na antenę. Miało to związek z rodzinną tragedią - nagłą śmiercią jej męża Piotra. Wypadkiem na Mazurach żyła cała Polska. Zdruzgotana wdowa po pogrzebie zamknęła się w konstancińskiej willi, gdzie próbowała na nowo poukładać sobie życie.
Agnieszka Woźniak-Starak i jej nowe życie po śmierci męża
"Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie. Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama…" - opowiadała potem Agnieszka.
Postanowiła też wrócić do pracy. Zaczęła od audycji w radiu, ale szybko wróciła także do TVN. Aktualnie prowadzi tam m.in. "Mam talent", wcześniej podziękowano jej jednak w "Dzień Dobry TVN", co było sporym zaskoczeniem.
Sporym zaskoczeniem okazały się także doniesienia "Dobrego Tygodnia", który to obwieścił światu, że wdowa po Staraku ma nowego partnera. To bogaty restaurator i biznesmen o imieniu Maciej, znany w warszawskim środowisku.
Co ciekawe, mężczyzna był także przyjacielem Piotra Woźniaka-Staraka, znał się dobrze także i z Agnieszką. Wiele wskazuje więc na to, że nowy związek gwiazdy TVN zrodził się z prawdziwej przyjaźni.
Woźniak-Starak o zmianach w życiu miłosnym. Jest inaczej niż ludzie myśleli
Jakiś czas temu "Życie na Gorąco" podało z kolei, że celebrytka z nowy ukochanym kupowała farby, bo urządzają swoje wspólne gniazdko. Teraz z kolei kobieta podzieliła zaskakujących wyznaniem na temat zmian w życiu miłosnym.
"Były burzliwe momenty w moim życiu, lubiłam jechać na "rollercoasterze". Kiedyś wydawało mi się, że od miłości chcę adrenaliny, emocji, że to jest najważniejsze. Więc pakowałam się w różne związki. Dziś szukam spokoju" - wyjawiła w rozmowie z "Elle".
Potem dodała, że dzięki zdobytemu doświadczeniu już doskonale wie, czego chce od życia. Jak skromnie stwierdziła, ma już taką pozycję na rynku, że nie musi przyjmować wszystkich ofert pracy, które do niej napływają.
"W przyszłym roku minie 20 lat, odkąd postawiłam nogę w telewizji, więc już na tyle dobrze poznałam reguły gry, że nie muszę szukać żadnych torów wyścigowych. Zdystansowałam się też mocno do pracy i show-biznesu, do mediów w ogóle. Stoję z boku. Ale też wypracowałam sobie taką pozycję, dzięki której mogę wybierać, co dla mnie dobre. Jak mi się coś nie spodoba, to rezygnuję, odchodzę" - wyznała szczerze Agnieszka.
Zobacz też:
Agnieszka Woźniak-Starak długo czekała na pierwszy rozwód. Do tego jeszcze straciła dom
A jednak są razem. Zdjęcia Woźniak-Starak w objęciach ukochanego w sieci
