Władysław Kozakiewicz: „Gest Kozakiewicza” zna cały świat. Co dziś robi sportowiec, który w 1980 roku odważył się pokazać Rosjanom wała?

Oprac.: Rozalia Zając

Władysław Kozakiewicz
Władysław KozakiewiczKrzysztof KuczykAgencja FORUM
Moskwa, pięćdziesiąt tysięcy Rusków gwiżdże na mnie, na Polaka. Pomyślałem - ja tym sk...nom pokażę
wspominał w filmie "Po złoto. Historia Władysława Kozakiewicza", który w 2020 roku nakręcił Ksawery Szczepanik.

Gest Kozakiewicza zobaczył cały świat

To była spontaniczna zemsta za gwizdy i wrogość na trybunach, za oszustwa sędziów forujących przez całe igrzyska zawodników gospodarzy i za opresyjną atmosferę w wiosce olimpijskiej
wyznał Władysław Kozakiewicz wiele lat później na kartach książki "Nie mówicie mi jak mam żyć".
Na uroczystym poolimpijskim bankiecie u ówczesnego premiera Edwarda Babiucha partyjni dygnitarze podchodzili do mnie, klepali po plecach i mówili: Zuch! Należało się im!
wspominał Władysław Kozakiewicz w autobiograficznej książce.

Życie wiele razy pokazało mu... wała

Władysław Kozakiewicz
Władysław KozakiewiczSTAFFEast News
Nie mogłem spokojnie przejść ulicą, żeby ktoś nie podszedł, nie uścisnął ręki, nie wziął w ramiona. Ludzie od razu dorobili sobie do mojego gestu głęboką filozofię. Do nikogo nie docierało, że mnie tylko o tę gwiżdżącą publiczność chodziło
opowiadał tyczkarz po latach współautorowi "Nie mówcie mi jak mam żyć" Michałowi Polowi.
Nie byłem dzieckiem szczęścia, które przeciwnościom losu gra na nosie. Życie pokazywało mi wała znacznie częściej niż ja radzieckiej publiczności. Już od wczesnego dzieciństwa, przez całą sportową karierę i jeszcze długo po jej zakończeniu
napisał na kartach swej autobiografii.

Dzieciństwo wspomina jako gehennę

Mama była przez niego bita najbardziej, niestety. Bił obojętnie za co. Mama wyszła za niego, mając szesnaście lat. Jest zdjęcie, ona taka młodziutka, a widać, że już nie ma zębów. Powybijał jej. To był najgorszy facet, jakiego można dobie wyobrazić
opowiadał Kozakiewicz w rozmowie z Rafałem Kazimierczakiem z Eurosportu.
Robił w domu, co chciał. Mieszkaliśmy na trzydziestu sześciu metrach kwadratowych. Nie było się gdzie schować, jak ojciec wpadał w furię. Najwięcej dostawał Edek. Siostra najmniej, bo dziewczyna, ale też dostawała. Miałem dwadzieścia lat, gdy odważyłem się postawić ojcu. Nie uderzyłem go. Oświadczyłem, że więcej na mamę ręki nie podniesie. Powiedział mi wtedy, że nie jestem jego synem, tylko bękartem, że nie chce mnie więcej widzieć. Ale mamy już nigdy więcej nie pobił
wspominał sportowiec w wywiadzie dla portalu tvn24.pl.

Mógł skakać o tyczce tylko za granicą...

Władysław Kozakiewicz
Władysław KozakiewiczS&GAgencja FORUM
PRL co rusz pokazywał mi wała. Działacze na każdym kroku starali się dzięki nam, sportowcom, załatwiać własne interesiki. Bunt sportowca wobec tego systemowego kombinatorstwa, zakłamania i złodziejstwa oznaczał koniec jego kariery. Własny sprzeciw okupiłem wyjazdem z ojczyzny i przyjęciem obcego obywatelstwa
napisał w swej książce.

Polski polityk z niemieckim paszportem

Jakbym wrócił do kraju, poszedłbym do więzienia. Do tej pory nie odzyskałem mieszkania. Wszystko mi zabrano
wyznał w poświęconym mu dokumencie "Po złoto".
Całe szczęście, że świat się zmienił
dodał.
Bałem się, że z powodu swojej naiwności i prostolinijności łatwo mogę dostać po tyłku
tłumaczył w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Ma wielki żal do... Polski

Mam cudowną rodzinę, od początku tę samą żonę, którą cały czas niezmiennie kocham, dwie wspaniałe córki i dwie wnuczki, a pewnie na tym nie koniec. Spoglądając w przeszłość, żałuję tak naprawdę tylko tego, że tak późno odważyłem się chronić mamę przed agresją ojca
napisał w 2013 roku książce "Nie mówicie mi jak mam żyć".
Szukam działki, gdzie by tutaj postawić mały drewniany domek. Coś takiego się zawsze marzy. Cała Europa jest w tej chwili otwarta, można wsiąść w samolot i za kilka godzin być w dowolnym miejscu. A człowiek wraca do korzeni
powiedział portalowi "Wilno i Wileńszczyzna".
Ja przez Polskę zostałem oszukany, okłamany i obrabowany, ale moje serce jest tam. Nic tego nie zmieni
stwierdził niedawno w wywiadzie dla Eurosportu.
Władysław Kozakiewicz twierdzi, że nigdy nie jest za późno
Władysław Kozakiewicz twierdzi, że nigdy nie jest za późnoAKPA
Władysław Kozakiewicz
Władysław KozakiewiczGałązkaAKPA
Władysław Kozakiewicz
Władysław KozakiewiczS&GAgencja FORUM
Ida Nowakowska o atmosferze i zarobkach w TVP! „Ludzie są uśmiechnięci” pomponik.tv
Źródło: AIM
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?