Witold Pyrkosz do końca życia trzymał to w tajemnicy. Po latach prawda wyszła na jaw

Witold Pyrkosz był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych aktorów swojego pokolenia. Artysta, który sławę zawdzięcza roli w legendarnym serialu "Janosik", miał okazję zagrać także w wielu kinowych przebojach.

Jego talent można było podziwiać między innymi w kultowej komedii kryminalnej "Vabank", a także "Kingsajzie" czy "Samych swoich".

Po latach imponującej kariery Witold Pyrkosz dołączył do obsady serialu "M jak miłość" i dzięki roli Lucjana Mostowiaka zyskał nowe grono fanów.

W życiu osobistym aktor także odnalazł stabilizację - przez 53 lata związany był z ukochaną żoną Krystyną, z którą doczekał się dwójki dzieci. Jak się jednak okazało - kobieta nie była pierwszą wielką miłością gwiazdora polskiego kina.

Jeszcze w latach pięćdziesiątych Witold Pyrkosz stanął na ślubnym kobiercu wraz z Ewą Bilewską. Chociaż wciąż niewiele wiadomo na temat ich relacji, z czasem wyszło na jaw, że owocem ich uczucia był syn, o którym aktor nigdy publicznie nie wspominał.

W książce "Podwójnie urodzony" przyznał tylko, że jego małżeństwo nie przetrwało próby czasu.

"Dostałem mieszkanie, wygrałem samochód, pięknego trabanta, rozwiodłem się... Nosiłem marynarkę w kratę i spodnie rurki. Możecie sobie wyobrazić, jak wyglądało wtedy moje życie" - można przeczytać w wywiadzie-rzece.

Jak udało się ustalić dziennikarzom Onetu - Witold Pyrkosz przez długie lata nie utrzymywał kontaktu z pociechą oraz byłą żoną.

Dopiero po śmierci aktora w 2017 okazało się, że na początku lat pięćdziesiątych urodził mu się syn. O życiu mężczyzny niewiele jednak wiadomo - Paweł Pyrkosz nie poszedł w ślady sławnego ojca i jak można sądzić - z gwiazdorem "Janosika" łączyło go jedynie nazwisko.

Zobacz też:

Anna Mucha ostro o zakończeniu współpracy z TVP. Nie do wiary, co jest narzucili

Nowakowska zaskoczyła wszystkich na jubileuszu. Gwiazda "M jak miłość" porusza się o kuli

Gwiazda "M jak miłość" pilnie informuje o niebezpiecznym wypadku