Łukasz Nowicki przez lata spełniał się nie tylko w roli aktora, ale też prezentera telewizyjnego. Jakiś czas temu poruszył jednak opinię publiczną, gdy ogłosił, że odchodzi z "Pytania na śniadanie".
Dziś wydaje się, że miał nosa, bo po paru miesiącach pracę w śniadaniówce stracili wszyscy jego koledzy. Być może to dzięki swej decyzji udało mu się nie skompromitować do końca w oczach nowych szefów TVP.
Już jakiś czas temu do mediów zaczęły docierać informacje, że Nowicki znów widywany jest na Woronicza. W końcu miał tam pracę także przy teleturnieju "Postaw na milion". Jak dowiedziały się Wirtualne Media, teleturniej wraca na antenę, a Łukasz nadal będzie prowadzącym.
Łukasz Nowicki był już spisywany na straty, a tu takie wieści
"W zeszłym tygodniu zakończono kręcenie 28. sezonu teleturnieju „Postaw na milion”, który trafi na antenę wiosną br. TVP2 nie planuje zmiany pasma ani prowadzącego, którym będzie nadal Łukasz Nowicki" - donosi portal.
Niespodziewanie jednej z nocy wieści te potwierdził sam Łukasz, który nagle zwrócił się do swoich fanów:
"Udało się?, niestety pieniądze spadły, a było tak blisko?, ależ łatwe było to pytanie!, wygraliście!, nie martwcie się to tylko gra!!!!….. Ten gest może wyrażać wszystk. A co wyrażał? - przekonacie się już niebawem, oglądając nowe odcinki 28. serii Postaw Na Milion!!! - zapraszam serdecznie!!!" - przekazał w poście Łukasz Nowicki.
To koniec domysłów ws. Nowickiego. Wieści wywołały spore poruszenie
Ludzie w komentarzach pod jego nocnym postem nie kryli swej radości, że znów zobaczą swojego ulubieńca w TVP.
"Czekam, uwielbiam Pana i teleturniej. Oglądam wszystkie powtórki na TVP Rozrywka", "Będziemy oglądali na pewno", "Najlepszy prowadzący na całym świecie. A przede wszystkim taki pogodny i fajny Człowiek" - pisali fani.
Poruszenie po ogłoszeniu tych wiadomości rozlało się niemal na cały kraj. Niestety, na branżowym portalu Wirtualne Media nie brakowało też przykrych docinek i kpin:
"Kiedy wreszcie przestaną zapychać ramówkę tym nudnym i do bólu schematycznym programem? Miliona ani powyżej 150 tysięcy nikt nie wygra. Szansa, aby zobaczyć pytanie finałowe jest tylko na 10 minut przed końcem odcinka. Emocji zero, pytania statystyczne irytujące, tak samo jak gadka prowadzącego o nierealnym milionie",
"Ten program Kurski chciał zdjąć z anteny w 2019 bo uważał ze jest zbyt nudny i nie ma potencjału rozwojowego. Trudno się z tym nie zgodzić",
"Wyjątkowo nudny, irytujący prowadzący" - piszą niemiło ludzie.
A wy lubicie Łukasza i "Postaw na milion"?
Zobacz też:
Poruszenie w "Pytanie na śniadanie". Łukasz Nowicki pilnie wparował na plan
Łukasz Nowicki gorzko wspomina zmarłego ojca, Jana Nowickiego
To koniec. Łukasz Nowicki pilnie potwierdził wieści o nim i żonie
