Prawda ws. przeszłości Komarnickiej wyszła na jaw. Wiedzieli nieliczni
Emilia Komarnicka zachwyciła telewidzów rolą agentki sztuki, Moniki Kurczab, w serialu "Ranczo". Aktorka dołączyła do ekipy produkcji w 7. sezonie. Grana przez nią postać wzbudzała skrajne emocje wśród fanów serii. Wielu osobom nie podobało się, że wykazuje tak duże zainteresowanie Kusym (granym przez Pawła Królikowskiego). Ku uldze fanów związku Kusego i Lucy, Monika Kurczab poznaje Jerry’ego i wyjeżdża z nim do Stanów.
Produkcje z małego ekranu to jednak nie wszystko, czym na co dzień zajmuje się Komarnicka. Utalentowana gwiazda systematycznie pojawia się również na teatralnych deskach, gdzie nie tylko zachwyca talentem aktorskim, ale również wokalnym. Żona Redbada Klynstry może się bowiem pochwalić imponującym głosem.
Fani artystki cenią także jej poczucie stylu. Teraz okazuje się jednak, że dawniej miała ona nieco inne podejście do mody. Komarnicka niespodziewanie otworzyła się na temat przeszłości w najnowszym wpisie na Instagramie:
"Nigdy nie byłam jakoś bardzo 'modowa' - nie wiedziałam, do czego w ogóle moda może służyć. Do czasu..." - zaczęła w poście stworzonym w ramach współpracy reklamowej z warszawską marką odzieżową.
Emilia Komarnicka zdobyła się na szczere wyznanie. Teraz czuje się sobą
W dalszej części wpisu Emilia Komarnicka wyznała, że w jej sposobie myślenia wiele się zmieniło, dzięki czemu teraz w końcu może poczuć się sobą w pełni.
"Moda, czyli sposób wyrażania siebie. Moja pierwsza 'wizytówka'. Nie wiem, co mają w sobie te ubrania - chyba serce projektantki, że działa to aż tak. (Poznałam Gabi i to niezwykła kobieta, która ma na dłoni jedno z największych serc, jakie widziałam. Chyba przez to (...) po prostu czuję się sobą. Tą wolną, bez ograniczeń)" - ogłosiła aktorka.
Gwiazda zachęciła również swoje obserwatorki do zapoznania się z ofertą marki odzieżowej i przygotowała dla nich także kod zniżkowy. Miły gest?
Zobacz także:
Uradowana Emilia Komarnicka przekazała szczęśliwy komunikat. Już odlicza
Komarnicka nie mogła dłużej czekać. Wyznała i się zaczęło. Poruszenie na cały kraj
A jednak to nie były plotki ws. Emilii Komarnickiej. Fani natychmiast ruszyli z komentarzami
