Kaczorowska znienacka potwierdziła doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli
Agnieszka Kaczorowska stała się ostatnio bohaterką niezliczonej ilości artykułów w prasie plotkarskiej. Media nie piszą jednak o jej sukcesach aktorskich czy tanecznych, a o kwestii rzekomego romansu z Marcinem Rogacewiczem. Do sieci trafiają nawet zdjęcia z ich wspólnych spacerów. W najnowszym wywiadzie celebrytka postanowiła odnieść się do wspomnianych publikacji. "Chciałabym mieć tę prywatność, bardzo bym chciała. Marzę o niej" - podsumowała gorzko.
Lada moment miną trzy tygodnie od wielkiego finału 16. edycji "Tańca z gwiazdami". Zwycięzcami zostali Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, na drugim miejscu znaleźli się Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, trzecie zaś zajęli Adrianna Borek i Albert Kosiński. Wszystkie trzy pary zaprezentowały imponujące taneczne umiejętności.
Szczególne emocje w widzach wzbudzali Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, którzy na parkiecie zgrali się idealnie. W pewnym momencie pojawiły się nawet komentarze sugerujące, że między tą dwójką zdecydowanie "czuć chemię". Oboje zdążyli już zdementować te rewelacje.
Gurłacz to nie jedyny aktor, z którym w ostatnim czasie łączona jest Kaczorowska. W sieci pojawiły się liczne artykuły na temat jej rzekomego romansu z Marcinem Rogacewiczem. Dowodem mają być zdjęcia fotoreporterów, którym udało się przyłapać tę dwójkę na wspólnym spędzaniu czasu.
Czytaj więcej: Miał być Gurłacz, a tu niespodziewany zwrot ws. Kaczorowskiej i znanego aktora. Doniesienia potwierdziły się
W najnowszym wywiadzie aktorka i tancerka przyznała, że marzy o odrobinie prywatności.
Agnieszka Kaczorowska postanowiła przerwać milczenie i dobitnie potwierdziła doniesienia. Kiedy reporter Party zapytał ją o to, jak czuje się w momencie, kiedy granice jej prywatności zostają przekroczone, odpowiedziała wprost:
"Chciałabym mieć tę prywatność, bardzo bym chciała. Marzę o niej, ale z drugiej strony nie chcę narzekać na coś, na co sama się decyduję, bo mogłabym zrezygnować z tego... Chociaż to się wydaje mało możliwe w tym momencie, że gdybym nawet zrezygnowała z różnych działań medialnych, może musiałabym wyłączyć instagrama, nie brać udziału w żadnych projektach, to i tak przez jakiś czas jeszcze miałabym ten tak zwany ogon, bo dlaczego zniknęłam. Nie wiem, jakie jest na to dobre wyjście" - dumała.
Aktorka ma również doskonałą świadomość tego, że jej zdjęcia z prywatnych sytuacji krążą w przestrzeni publicznej. Nie jest to dla niej komfortowa sytuacja. Agnieszka Kaczorowska marzy już tylko o jednym:
"Ja bym chciała, żeby ci ludzie, którzy za tym stoją, czasem pomyśleli, że jestem człowiekiem, po prostu. Że nie jestem tylko wytworem, marką osobistą, żeby to uszanowali. Nikt poza mną i moimi bliskimi nie zna prawdy" - podsumowała.
Zobacz także:
Najpierw plotki o romansie, a teraz to. Pela pochwalił się "teczką dowodów" na Kaczorowską
Ciemne chmury nad Kaczorowską. Przyłapali ją na mieście, nie do wiary, w jakim była stanie
Nagłe doniesienia ws. Kaczorowskiej i Rogacewicza. Prawda wyszła na jaw