Wielkie zmiany u wdowy po Kamińskim. Pokazała się z przystojniakiem

Justyna Sieńczyłło i Emilian Kamiński uchodzili za jedną z najbardziej udanych par w polskim show-biznesie. Niestety w grudniu 2022 roku to piękne małżeństwo przerwała śmierć aktora, który walczył z nowotworem.

Wdowa po dyrektorze Teatru Kamienica otwarcie przyznawała, że bardzo przeżyła odejście ukochanego męża. 

"Nie mam czasu przepracować żałoby. (...) To przepracowanie żałoby jest przede mną. Każdy, kto przeżył żałobę wie, że ten moment musi nadejść, bo nie ruszymy ze sobą wewnętrznie do przodu, jeśli nie poukładamy tego, co się zdarzyło w naszym życiu. Ja mam teraz taki imperatyw, że zajmuję się teatrem i nawet, jak są wakacje, to my cały czas pracujemy. Jestem w natłoku wydarzeń, ale wiem, że przyjdzie taki moment, że muszę to przepracować i to przede mną" - mówiła w rozmowie z dziennikarzami jeszcze niedawno.

Teraz wszystko wskazuje na to, że jest już lepiej, a wdowa po Emilianie Kamińskim zaczyna na nowo cieszyć się życiem. Celebrytka pokazała się właśnie na premierze spektaklu "Rodzina, czyli polowanie na followersów" w ukochanym Teatrze Kamienica, który tak bardzo kochał jej zmarły mąż.

Uwagę mediów od razu przykuła jej spektakularna metamorfoza, aktorka wręcz promienieje.

Gwiazda postawiła na neonowy garnitur, co nie jest typową dla niej stylizacją. Do tego dobrała czarne szpilki, a na jej twarzy widzimy delikatny makijaż. Co ciekawe nie pojawiła się na premierze sama. Towarzyszył jej syn Kajetan. Widać, że mają ze sobą doskonałe relacje.

Kajetan Kamiński na tę wyjątkową okazję wybrał szarą marynarkę i jasne spodnie, które zestawił z czarnymi sneakersami. Trzeba przyznać, że oboje promienieli i od razu przykuli uwagę fotoreporterów. Po ciężkich przejściach na ich twarzach w końcu zagościł uśmiech.

Warto przypomnieć, że Emilian Kamiński był dwukrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa na świat przyszła córka Natalia. Ze związku aktora z Justyną Sieńczyłło urodziło się dwóch synów: Kajetan i Cyprian. Mieszkali wspólnie w Józefowie, niedaleko Warszawy, w którym to właśnie w otoczeniu bliskich, których kochał zmarł aktor.

Justyna Sieńczyłło przyznała w rozmowie z autorką wywiadu-rzeki z Emilianem Kamińskim, że aktor rzucił dla niej Izabellę Jarską, z którą układał sobie życie, zanim los skrzyżował ich drogi.

"Rozstał się ze swoją partnerką, nie byli małżeństwem, ale mieli córkę Natalkę" - wyznała w "Reżyserze marzeń", dodając, że i ona zakończyła dla niego swój związek z innym mężczyzną. Za to Patrycji Pawlik powiedziała: "Byłam w związku, który rozkwitał. Z ówczesnym partnerem snułam nawet plany wyjazdu do Stanów, w końcu jednak zostałam - dla Emiliana".

Zobacz też:

Justyna Sieńczyłło wciąż nie pogodziła się ze śmiercią męża. Smutne wyznanie

Emilian Kamiński do końca ukrywał to przed bliskimi. Nie chciał, by wiedzieli