Gosia Andrzejewicz przekazała przykre wieści. Nie żyje jej tata
Gosia Andrzejewicz zadebiutowała na polskiej scenie muzycznej ponad dwie dekady temu. Od samego początku w rozwoju kariery wspierał ją ukochany tata, pan Janusz. Mężczyzna chętnie uczestniczył w koncertach córki, dbał o to, by za kulisami wszystko było w porządku.
Artystka nigdy nie ukrywała, że jest bardzo związana ze swoim tatą. Wielokrotnie wspominała o nim w swoich mediach społecznościowych, chociażby składając mu życzenia z okazji urodzin.
"Jesteś najcudowniejszym tatą na świecie!!!" - pisała kilka lat temu.
Niestety, tym razem gwiazda przekazała światu tragiczne informacje. Nie żyje tata Gosi Andrzejewicz, jej poruszający wpis łamie serce.
Gosia Andrzejewicz żegna tatę w poruszających słowach. Łzy same płyną
W piątek na instagramowym profilu artystki ukazało się wyjątkowo smutne zdjęcie, na którym widać, jak gwiazda trzyma dłoń ukochanego taty. Gosia Andrzejewicz przekazała dramatyczne wieści:
"Żegnaj Kochany Tato, na zawsze pozostaniesz w moim sercu i w sercach moich najwierniejszych fanów. Dziękuję Ci - to dzięki Tobie i Twojej mądrości mogę spełniać swoje największe marzenie - żyć muzyką" - czytamy.
W tej smutnej chwili piosenkarka może liczyć na wsparcie sławnych przyjaciół oraz fanów. Pod jej postem natychmiast pojawiło się mnóstwo kondolencji i słów otuchy.
- "Najszczersze wyrazy współczucia Gosiu od całej naszej rodziny";
- "Bardzo mi przykro! Wiem jak bardzo ważna to była Osoba w Twoim życiu. Gosiu, trzymaj się! Myślami z Tobą!";
- "Wyrazy współczucia Gosiu";
- "Gościu wyrazy współczucia śpieszmy się kochać tych co są blisko naszego serca";
- "Przyjmij Gosiu moje najszczersze kondolencje. Twój Tata był WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM. NIGDY NIE ZAPOMNĘ JEGO SERDECZNOŚCI";
- "Trzymaj się Gosiu, jak coś, to pamiętaj, że jestem" - pisali internauci.
Redakcja Pomponika również składa Gosi Andrzejewicz i jej rodzinie najszczersze kondolencje.
Zobacz także:
Gosia Andrzejewicz powtórzyła wybryk sprzed roku. Za wszystkim stał jej syn
Gosia Andrzejewicz próbuje zarobić w nietypowy sposób. Cena usługi wzbudza wielkie emocje
Andrzejewicz nie wytrzymała. Nagle wyjawiła, jak to było z Zapendowską. "Siedzi to we mnie"
