- Doszło do zasłabnięcia spowodowanego problemami kardiologicznymi - tłumaczy agent mezzosopranistki w rozmowie z "Faktem". - W tej chwili wszystko jest pod kontrolą, ale czy pani Małgorzata będzie mogła wrócić do śpiewania, wiedzą tylko opiekujący się nią lekarze. Najważniejsze, że najtrudniejsze chwile ma już za sobą - dodaje.
Jak ustalił tabloid, śpiewaczka nie zaśpiewa podczas zbliżającego się spektaklu w operze.








