W marcu wysłał wiadomość do Jacka Jeschke. A teraz taki finał
Wygląda na to, że Adam Zdrójkowski mógłby… przewidywać przyszłość. Jak się okazuje, aktor jeszcze w marcu przewidział, że program „Taniec z gwiazdami” wygra Anita Sokołowska. Choć jego typ co do wygranej aktorki był zupełnie niezobowiązujący i pisząc wiadomość do Jacka Jeschke zapewne chciał po prostu wyrazić swoją sympatię, to jego luźne przewidywania sprawdziły się.
W niedzielny wieczór odbył się finał 14. edycji "Tańca z gwiazdami", w którym emocje sięgały zenitu. Szanse były bowiem bardzo wyrównane, a gwiazdy, które znalazły się w finale, tańczyły na najwyższym poziomie, co zresztą podkreślali też jurorzy.
Ostatecznie show wygrała Anita Sokołowska, która aż nie mogła uwierzyć, że to właśnie ona zdobyła Kryształową Kulę. Okazuje się jednak, że jest ktoś, kto jej wygraną przewidział już... w marcu. Mowa o Adamie Zdrójkowskim, który tuż po ogłoszeniu wyników pochwalił się na instastory, że od początku wierzył w parę nr. 10, czyli Anitę Sokołowską i Jacka Jeschke, i już wtedy był pewny, że to właśnie oni wygrają. W pewnym sensie można powiedzieć, że... wywróżył im sukces.
Aktor na swoim profilu udostępnił wiadomość, jaką wysłał do Jacka Jeschke ostatniego dnia marca. Wówczas odbyło się już kilka odcinków programu, które aktor oglądał. To wystarczyło mu, by upewnić się w przekonaniu, że Anita i Jacek są na tyle mocni, że jego zdaniem mają największe szanse na wygraną.
"Kocie. Wygracie tę edycję. Wspomnisz moje słowa. Pozdrów Anitkę" - możemy przeczytać. W odpowiedzi Jacek Jeschke odpisał: "Dzięki mordeczko. Będziemy się starać".
Zdrójkowski następnie podsumował to słowami: "Słowo stało się ciałem", a także przesłał gratulacje.
Cóż, wygląda na to, że aktor, który sam osiem lat temu brał udział w "Tańcu z gwiazdami", potrafi świetnie przewidywać przyszłość.
Zobacz też:
Wielki finał "Tańca z gwiazdami". Emocje sięgają zenitu [relacja na żywo]
"Taniec z gwiazdami". Jak dobrze pamiętasz program? [QUIZ]
Iwona Pavlović po latach zabrała głos ws. zakazów od męża. Aż trudno uwierzyć, czego jej zabronił
